Temat: jak czesto zdarza wam sie zjesc na diecie cos nadprogramowo?

i co to przewaznie jest?

Bardzo często...a różnie-a jak chwyci mnie głód to staram się zadowolić owocami
ostatnio słodycze, a dokładnie cukierki z choinki, coś nie mogę się od wczoraj ogarnąć wiem też, że to przez zbliżającą się @ ale nie robię z tego powodu wielkiego problemu bo wiem, że to spalę gdyż regularnie ćwiczę :)
Pasek wagi
oj bardzo często - batonik musli w czekoladzie - te z biedronki, chyba się uzależniłam :P
Pasek wagi
Jak ktoś udaje, że jest na diecie, to je nadprogramowo... Na diecie albo się jest, albo nie...
bardzo często np dziś, jest to normlane jedzenie bo jestem zwyczajnie głodna ...

przez ponadprogramowe jedzenie rozumiem coś wiecej niz planowane kalorie ale zazwyczaj nie wiecej niz normalne zapotrzebowanie :)
ja tez czeste..dlatego tak licho chudne...
rozne pierdółki...kawa z cukrem..jakis baton, pepsi...chrupki kukurydziane..
Zazwyczaj w sobotę lub niedzielę. Przeważnie piwo i lasagne/pizza. I często napoje energetyczne.

PsychotycznaSuka napisał(a):

Jak ktoś udaje, że jest na diecie, to je nadprogramowo... Na diecie albo się jest, albo nie...

a co jakimś cyberbogiem jestes?
Ludzie bądźcie szczerzy chociaż w stosunku do samych siebie! Jak ktoś twierdzi, że jest na diecie, a potem wpi***ala ciasteczko, batonik, zapiekankę... to sam się ośmiesza...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.