Temat: chudość- ideał a może porażka?


wiele osób pożada takiej sylwetki...
hm.
waszym zdaniem jest to apetyczne?

kawonanit napisał(a):

To zwyczajnie nie wygląda zdrowo....
Pasek wagi
Oj, przesada. Przydałoby się + parę kilo

lifereclaimed napisał(a):

vanill napisał(a):

ciesze się, że jednak sporo jest osób którym sie to nie podoba..bałam się, że większość będzie za chudością, bo zaczęłam zauważać, że teraz na vitalii zaczyna byc propagowana wrecz chudosc..chyba Ci którym się to podoba nie zdają sobie sprawy jakie konsekwencje zdrowotne niesie za sobą taka figura..
i właśnie w takim celu wrzuciłam tą fote tutaj... żeby poznać wasze zdanie akurat dookoła mnie  panuje taka moda : nigdy nie jest za chudo, a  im więcej kości mi wystaje tym jestem lepsza.Moim zdaniem w drugą stronę też można przesadzić (i nie chodzi mi o osoby chore lub "takie z natury"ale o o laski, którym wydaje się, że mając 20kg niedowagi są lepsze od innych)wiadomo, że każdy ma swój ideał w głowie ale to chyba nie powinna być sylwetka wzorowa! A widzę, że w obecnych czasach tak jest.Aż strach co będzie za kilka lat. Współczuje facetom, bo być może biust też wyjdzie z mody (w końcu tkanka tłuszczowa :o)


masz absolutną rację. ja może nie powinnam się wypowiadać, bo akurat choruję na anoreksję. Ale nie mogę się powstrzymać, widząc komentarze związane z zachwytem takiej ssylwetki. Ja już zrozumiałam, że zdrowie jest najważniejsze. Wiem jakie skutki niesie za sobą taka sylwetka. Fizyczne i psychiczne. Ja przez chorobe mam utrudnioną możliwość posiadania normalnej pięknej figury, chociaż tak naprawdę podobają mi się ciała szczupłe, nie wychudzone.
Zachwyt nad takim ciałem to zła droga, bo z czasem skutkuje zmarnowaniem zdrowia.

Mam wrazenie ze ludzie zatracili poczucie osoby szczupłej a wychudzonej.
teraz wychudzona to szczupła?

vanill napisał(a):

lifereclaimed napisał(a):

vanill napisał(a):

ciesze się, że jednak sporo jest osób którym sie to nie podoba..bałam się, że większość będzie za chudością, bo zaczęłam zauważać, że teraz na vitalii zaczyna byc propagowana wrecz chudosc..chyba Ci którym się to podoba nie zdają sobie sprawy jakie konsekwencje zdrowotne niesie za sobą taka figura..
i właśnie w takim celu wrzuciłam tą fote tutaj... żeby poznać wasze zdanie akurat dookoła mnie  panuje taka moda : nigdy nie jest za chudo, a  im więcej kości mi wystaje tym jestem lepsza.Moim zdaniem w drugą stronę też można przesadzić (i nie chodzi mi o osoby chore lub "takie z natury"ale o o laski, którym wydaje się, że mając 20kg niedowagi są lepsze od innych)wiadomo, że każdy ma swój ideał w głowie ale to chyba nie powinna być sylwetka wzorowa! A widzę, że w obecnych czasach tak jest.Aż strach co będzie za kilka lat. Współczuje facetom, bo być może biust też wyjdzie z mody (w końcu tkanka tłuszczowa :o)
masz absolutną rację. ja może nie powinnam się wypowiadać, bo akurat choruję na anoreksję. Ale nie mogę się powstrzymać, widząc komentarze związane z zachwytem takiej ssylwetki. Ja już zrozumiałam, że zdrowie jest najważniejsze. Wiem jakie skutki niesie za sobą taka sylwetka. Fizyczne i psychiczne. Ja przez chorobe mam utrudnioną możliwość posiadania normalnej pięknej figury, chociaż tak naprawdę podobają mi się ciała szczupłe, nie wychudzone. Zachwyt nad takim ciałem to zła droga, bo z czasem skutkuje zmarnowaniem zdrowia. Mam wrazenie ze ludzie zatracili poczucie osoby szczupłej a wychudzonej.teraz wychudzona to szczupła?

ja się naprawdę obawiam co z tego wszystkiego wyniknie... widzę nawet po sobie. Wcześniej wystarczyłoby mi -5 kg do szczęścia, potem stwierdziła, że pasuje jednak 10 zrzucić, a teraz wydaje mi się, ze tylko z -15kg będę wyglądać dobrze.
Ale jak tu się nie łamać i zachować swoje zdanie kiedy wszyscy wokół wariują.
np. mam koleżankę w klasie, które (chyba się nie odchudzała) ma straszną niedowagę - podobną sylwetka do tej ze zdjęcia. iii wszystkie dziewczyny w klasie ją ubóstwiają, z tego powodu. Jest wiele dziewczyn, które mają wspaniałe, wysportowane sylwetki(taki profil), które wypracowały na własnych siłach i  "nikt ich nie docenia"

to tylko taki głupi przykład.
zresztą wstarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę lub włączyć tv...
mnie się nie podoba, figura 13 latki.
ja lubię jak dziewczyna ma okrągłe udka i większe piersi, (np laseczka z avatara Salemki bodajże)
wtedy dopasowana bluzeczka i zwykłe dżinsy i jest sexy.
Wg mnie dziewczyna z obrazka nie jest seksy, jest badylasta ;)
ale pewnie, niektórym facetom takie figury u dziewczyn się podobają,
nic nie mam do tego, każdy ma swój gust.
ja mam to szczęście, że mojemu facetowi podobam się i co do tego żadnych wątpliwości nie mam, jak również nigdy nie widziałam, żeby się za kimś oglądał czy coś ;-)

dobrze, że chociaż tutaj większości się nie podoba...
może tylko dzisiejsze licea przepełnione są  takimi stereotypami
Ja dążę do innego ideału:) Dziewczyna ze zdjęcia jest dla mnie za szczupła, ale to oczywiście kwestia gustu.
Pasek wagi
świetne warunki, żeby się wyćwiczyć
zbyt chuda. nie, nie...
Za chuda i te nogi jak u jeńca z obozu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.