21 listopada 2012, 09:56
skóra i kości, zero męskości. No chyba, że masz 12 lat.
- Dołączył: 2012-06-12
- Miasto:
- Liczba postów: 469
21 listopada 2012, 09:59
no .. chudzinka jestes. Facet to powinien być facet, a nie szkielet. Ale to tylko moje zdanie.
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
21 listopada 2012, 10:10
Chłopie....... Ja wiem, że teraz jest taka moda i w ogóle, ale nie rujnuj sobie organizmu... Jeżeli chcesz być chudy poczytaj o tym jak zdrowo chudnąć. Wiem, że nie muszą podobać Ci się mięśnie i nie masz aspiracji na bycie koksem, ale jeżeli to prawda z tymi 100 kcal to jest bardzo źle. Nie musisz głodzić swojego organizmu, żeby być chudym. W ogóle już jesteś chudziutki i odchudzanie nie powinno być Twoim celem. Również proponowałabym żebyś przeszedł się do specjalisty, bo anoreksja puka do Twoich drzwi. Trzymaj się!
- Dołączył: 2009-02-08
- Miasto: Kk
- Liczba postów: 2475
21 listopada 2012, 11:02
Nie wiem o co tu kaman, ale raczej nie o jego matkę. Tzn, oczywiście - jest taka możliwość że to taka "patologia" która się dzieckiem nie interesuje, ale dla mnie bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że dzieciak (bo 16-latek to dzieciak) przeżywa jakiś bunt i załamanie typowo nastoletnie. Naoglądał się w internecie filmików, fotek, demotów i innych z homosiami i sam się odnaleźć nie potrafi, jaką ma orientację. Zrzuca winę na matkę, która (podkreślę, o ile to nie patologia) pewnie już ręce załamuje widząc co z jej syna wyrasta - zniewieściała gałązka. Nie dość że anorektyk, to jeszcze z odmienną orientacją (tak wygląda, a czy jest nie wiem, bo nic nie wspomniał o tym). Pokolenie tych rodziców nie miało w swoim nastoletnim życiu takich problemów, więc teraz nie wiedzą jak sobie z tym radzić. Śmiem twierdzić, że są bardzo bezradni i zagubieni, nie potrafią pomóc swojemu dziecku. Więc grożą na wszelakie sposoby, straszą psychiatrykiem. A nastolatek mówi - "odp..ol się to moje życie i nic ci do tego, jak będę chciał to umrę z głodu i nic ci do tego". Oczywiscie jest to tylko teoria, ale ja to bardziej tak widzę, niż rzekome wmawianie mu przez matke, że jest spasiony i ma nie jeść.
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
21 listopada 2012, 11:12
aminka82 napisał(a):
Nie wiem o co tu kaman, ale raczej nie o jego matkę. Tzn, oczywiście - jest taka możliwość że to taka "patologia" która się dzieckiem nie interesuje, ale dla mnie bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że dzieciak (bo 16-latek to dzieciak) przeżywa jakiś bunt i załamanie typowo nastoletnie. Naoglądał się w internecie filmików, fotek, demotów i innych z homosiami i sam się odnaleźć nie potrafi, jaką ma orientację. Zrzuca winę na matkę, która (podkreślę, o ile to nie patologia) pewnie już ręce załamuje widząc co z jej syna wyrasta - zniewieściała gałązka. Nie dość że anorektyk, to jeszcze z odmienną orientacją (tak wygląda, a czy jest nie wiem, bo nic nie wspomniał o tym). Pokolenie tych rodziców nie miało w swoim nastoletnim życiu takich problemów, więc teraz nie wiedzą jak sobie z tym radzić. Śmiem twierdzić, że są bardzo bezradni i zagubieni, nie potrafią pomóc swojemu dziecku. Więc grożą na wszelakie sposoby, straszą psychiatrykiem. A nastolatek mówi - "odp..ol się to moje życie i nic ci do tego, jak będę chciał to umrę z głodu i nic ci do tego". Oczywiscie jest to tylko teoria, ale ja to bardziej tak widzę, niż rzekome wmawianie mu przez matke, że jest spasiony i ma nie jeść.
No oczywiście, że to z matką to może być zwykła podpucha, żeby nam było go żal i "jaka zła matka, o mujborze". Ale po co zaraz ten naskok na homoseksualizm? Chłopak nie mówił tu o swojej orientacji, a że jest chudy i ma problemy ewidentnie natury psychologicznej? To nie jest powód żeby poruszać kwestię jego orientacji. A nawet jeżeli jest gejem to co z tego? Przecież nie o to chodzi w tym wątku...
21 listopada 2012, 11:13
Jeżeli 100% osób na tym wątku mówi Ci, że źle wyglądasz, za chudo, to weź to pod uwagę, proszę.
Gdybyś był za gruby, to uwierz, od razu ktoś by Ci o tym napisał.