18 sierpnia 2012, 16:01
Witajcie, byc moze sa tu osoby, ktore widzialy wczoraj moje zdjecia- po ich usunieciu temat takze mi usunieto. Nie chce ponownie dodawac zdjec; jak wspomnialam moze ktos z Was pamieta;). Niemalze jednoglosnie stwierdzilysie, ze jestem ladna, ale oszpecam sie makijazem, tipsami opalenizna i czarnymi wlosami. Aha, styl tez mam zly.ok: bardzo dziekuje za szczerosc, za rady! Nie jest tak, ze nagle sie calkowicie zmienie, ale:1.opalenizna: jest tylko latem ( wbrew pozora to sloneczna, ew. Balsam brazujacy- wiec zdrowo) na polowie zdjec bylam blada. Teraz jest lato, opalona bede pewnie do jesieni ( bledne z dnia na dzien) Tipsow sie pozbylam, jest lepiej, bo mam zadbane dlonie. A co do wlosow: wiem ze czern to byl zly wybor, jednak moje wlosy sa bardzo zadbane, odzywione- nie moge zniszczyc ich dekoryzacja i zrobic sobie rudego siana na glowie. Pocieszajace jest to, ze w tym momencie polowe wlosow od gory mam juz w odcieniu cieplym, brazowym.jeszcze makeup- lubie mocny, ale tylko na jakies okazje. Na codzien praktycznie sie nie maluje. Brwi chcialabym miec gesciejsze i za miesiac, dwa- beda;) ubrania: mam ich bardzo duzo, w roznych stylach, zawsze jednak kobiece, czasem kolorowe , tanie- nazwane tu kiczowatymi, czasem z drogich sklepow. Stylu nie zmienie- bo czuje sie dobrze w ubraniach z mojej garderoby. To tyle mojej odpowiedzi: bardzo Wam dziekuje za szczerosc, za mile slowa i za te mniej mile takze;) milego dnia
22 sierpnia 2012, 12:27
każdy się nosi jak chce, ja wolę patrzec na opaloną zabdbaną wytipsową dziwczynę - niż na pulpeta w rybaczkach, sandałach i wyciagnietym męskim podkoszulku. Jakoś bardziej do mojej estetyki przemawia choć Twoich zdjęć nie widziałam
22 sierpnia 2012, 17:48
jagoa napisał(a):
każdy się nosi jak chce, ja wolę patrzec na opaloną zabdbaną wytipsową dziwczynę - niż na pulpeta w rybaczkach, sandałach i wyciagnietym męskim podkoszulku. Jakoś bardziej do mojej estetyki przemawia choć Twoich zdjęć nie widziałam
Mogę CI wysłać na priva ale zemdlejesz po tym co zobaczysz, taka jestem okropnie sztuczna :)
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Władysławowo
- Liczba postów: 1488
23 sierpnia 2012, 08:39
jagoa napisał(a):
każdy się nosi jak chce, ja wolę patrzec na opaloną zabdbaną wytipsową dziwczynę - niż na pulpeta w rybaczkach, sandałach i wyciagnietym męskim podkoszulku. Jakoś bardziej do mojej estetyki przemawia choć Twoich zdjęć nie widziałam
Dokładnie, mam takie samo odczucie.
A po prostu połowie z tych, którym się nie podobasz to nie lubią tego stylu, a druga połowa może być zazdrosna bo podobno ładna jesteś :)
23 sierpnia 2012, 08:43
Taa jasne wszyscy sa zazdrosni. Ale dobrze tak sobie wkrecac bo podobno samoocene podnosi. Nie widzialam zdjec ale po opisie nie sadze zebym byla zazdrosna gdybym skrytykowala
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Władysławowo
- Liczba postów: 1488
23 sierpnia 2012, 08:53
paulina1250 napisał(a):
Taa jasne wszyscy sa zazdrosni. Ale dobrze tak sobie wkrecac bo podobno samoocene podnosi. Nie widzialam zdjec ale po opisie nie sadze zebym byla zazdrosna gdybym skrytykowala
Czy ja napisałam wszyscy? Weź czytaj ze zrozumieniem......
23 sierpnia 2012, 12:41
masakra wiecie co mam opaleniznę chyba ciemniejsza po wakacjach w chorwacji i nad naszym bałytykiem. bardzo Ładna dziewczyna, maluje się stosowanie do wieku - przeciez jak gdzieś wychodzimy to każda z nas nakłada co nieco (ja się nie maluję tylko jak ide biegać lub na rower). troche przesadzacie
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Władysławowo
- Liczba postów: 1488
23 sierpnia 2012, 13:39
dokładnie jagoa
Też przed chwilą Ją widziałam i jest wszystko ok, a co do opalenizny to inaczej zdjęcie zrobione i też juz jest inny efekt.
Ja nie mam się do czego przyczepić, ładna dziewczyna i tyle. I do tapeciary i typowej solary daleko jejj