- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2012, 23:02
Edytowany przez 2d52426d96dd995a1a74e807aea7d775 16 sierpnia 2012, 13:52
16 sierpnia 2012, 12:02
16 sierpnia 2012, 12:38
16 sierpnia 2012, 12:47
to nie jest ku*** konkurs pieknosci!!! ona prosi o ocene, wiec dala zdjecie jak najbardziej realistyczne, nie najladniesze. Twoj tok myslenia jest zalosny - ''nie, tego nie wstawie, bo wyszlam grubo...'' jak ktos jest gruby, to po prostu grubo wychodzi na zdjeciach. zdjecia nie dodaja kilogramow.No,w porządku. Ale przyznam, że ja bym zwyczajnie nie wstawiła zdjęć, na których wyszłam tak niekorzystnie ; ) Dlatego pomyślałam, że zawsze się tak nosisz.Co do ubrań - na ogół nie mam problemu z dopasowaniem ubioru do wagi i figury. Bluzka jest ok, ale do innych spodni. A niestety byłam na wycieczce i to były jedyne krótkie spodenki, które nadawały się na upał i długie wędrowanie. Ich minus - w pasie są o ok 2 cm za małe i przez to widać "boczki". Tym razem postawiłam na wygodę, nie na wygląd :) Coś kosztem czegoś :)
Edytowany przez raspberrylips 16 sierpnia 2012, 12:49
16 sierpnia 2012, 12:49
Ona wstawiła to zdjęcia do pamiętnika po to, żeby tam było. A ocena jest chyba przy okazji.Wyjaśnię Ci - nie wstawiłabym zdjęcia, z którego wynika, że nie umiem się ubrać. Nie chodzi tu nawet o to, czy wyszła grubo, tylko o to, jak te ciuchy wyglądają. Kilka Vitalijek już wypomniało dziewczynie, że jest niezadbana. Nie chciałabym być widziana jako niezadbana kobieta, mogłabym wrzucić zdjęcia nawet i w bieliźnie lub nago, ale nie w stroju, który mówi "nie mam zupełnie smaku i wyczucia stylu".to nie jest ku*** konkurs pieknosci!!! ona prosi o ocene, wiec dala zdjecie jak najbardziej realistyczne, nie najladniesze. Twoj tok myslenia jest zalosny - ''nie, tego nie wstawie, bo wyszlam grubo...'' jak ktos jest gruby, to po prostu grubo wychodzi na zdjeciach. zdjecia nie dodaja kilogramow.No,w porządku. Ale przyznam, że ja bym zwyczajnie nie wstawiła zdjęć, na których wyszłam tak niekorzystnie ; ) Dlatego pomyślałam, że zawsze się tak nosisz.Co do ubrań - na ogół nie mam problemu z dopasowaniem ubioru do wagi i figury. Bluzka jest ok, ale do innych spodni. A niestety byłam na wycieczce i to były jedyne krótkie spodenki, które nadawały się na upał i długie wędrowanie. Ich minus - w pasie są o ok 2 cm za małe i przez to widać "boczki". Tym razem postawiłam na wygodę, nie na wygląd :) Coś kosztem czegoś :)
A niby dlaczego nie?? Bo jesteś taką estetką, którą razi NORMALNY ubiór innych? Nie rozumiem po co ten jad.
16 sierpnia 2012, 12:51
A niby dlaczego nie?? Bo jesteś taką estetką, którą razi NORMALNY ubiór innych? Nie rozumiem po co ten jad.Ona wstawiła to zdjęcia do pamiętnika po to, żeby tam było. A ocena jest chyba przy okazji.Wyjaśnię Ci - nie wstawiłabym zdjęcia, z którego wynika, że nie umiem się ubrać. Nie chodzi tu nawet o to, czy wyszła grubo, tylko o to, jak te ciuchy wyglądają. Kilka Vitalijek już wypomniało dziewczynie, że jest niezadbana. Nie chciałabym być widziana jako niezadbana kobieta, mogłabym wrzucić zdjęcia nawet i w bieliźnie lub nago, ale nie w stroju, który mówi "nie mam zupełnie smaku i wyczucia stylu".to nie jest ku*** konkurs pieknosci!!! ona prosi o ocene, wiec dala zdjecie jak najbardziej realistyczne, nie najladniesze. Twoj tok myslenia jest zalosny - ''nie, tego nie wstawie, bo wyszlam grubo...'' jak ktos jest gruby, to po prostu grubo wychodzi na zdjeciach. zdjecia nie dodaja kilogramow.No,w porządku. Ale przyznam, że ja bym zwyczajnie nie wstawiła zdjęć, na których wyszłam tak niekorzystnie ; ) Dlatego pomyślałam, że zawsze się tak nosisz.Co do ubrań - na ogół nie mam problemu z dopasowaniem ubioru do wagi i figury. Bluzka jest ok, ale do innych spodni. A niestety byłam na wycieczce i to były jedyne krótkie spodenki, które nadawały się na upał i długie wędrowanie. Ich minus - w pasie są o ok 2 cm za małe i przez to widać "boczki". Tym razem postawiłam na wygodę, nie na wygląd :) Coś kosztem czegoś :)
Edytowany przez raspberrylips 16 sierpnia 2012, 13:19
16 sierpnia 2012, 13:15
16 sierpnia 2012, 13:42
Edytowany przez 2d52426d96dd995a1a74e807aea7d775 16 sierpnia 2012, 13:52
16 sierpnia 2012, 15:09
Zdradzam - mam 80 kg, ale moze teraz już trochę mniej (od dwóch tygodni jestem bez wagi) co do zdjęcia - napisałam, że lepszego nie miałam, więc wstawiłam to. raspberrylips - tak, problemem jest dla mnie wstawienie zdjęcia w stroju normalny, bo nie mam samowyzwalacza w aparacie i to jest jedyne, które pokazuje mnie cała, dlatego je dałam. Co do spodni się wypowiedziałam - byłam na wycieczce i innych nie mogłam ubrać. dużo chodziłam i musiały mi spodnie trochę "zjechać" stąd te boczki (dziś ubrałam je ponownie i było ok). ALe jak to na wycieczce - człowiek jest zmęczony i nie poprawia co chwile stroju. A co do bluzki - to jest dopasowana, ale wierzcie mi - w takich wyglądam najlepiej. Przerabiałam już luźne tuniki i wyglądałam w nich okropnie - może i nie było widać fałd tłuszczu, ale wyglądałam na bezkształtną masę materiału. Nie każdemu wszystko pasuje. A styl każdy ma inny i należy to uszanować, To właściwie tyle w temacie :) Dziękuję jeszcze raz za szczere rady i opinie. :)