Temat: Mój tyłek - ocena : (

Witam.
Mam 18 lat, 175 cm wzrostu i ważę 55 kg. Schudłam 10 kg. Wszyscy mówią, że mam świetną figurą, zazdroszczą szczupłej talii (61 cm) i szerszych bioder (94 cm) , ale ja jestem załamana, schudłam, fakt - podobno szczupła jestem, ale te biodra to jakaś masakra, nie chodzi mi o same biodra, ale o tyłek, pośladki to jest tragedia.. czuję się fatalnie.. mimo, że straciłam w biodrach (12 cm !) to i tak moje pośładki są fatalne, ćwiczę od 3 mscy, jeżdżę na rolkach, rowerze, staram się żyć aktywnie.. Używałam nawet kremu EVELINE na pośladki, a one dalej mnie nie zadowalają.. są wielkie, jakieś takie galaretowate , a do tego mam rozstępy (bo biodra mi bardzo szybko się poszerzyły w podstawówce, podejrzewam, że to od tego -_- )..  Jak uważacie mam wielki tyłek ? Co mam dalej robić ? Jestem załamana, wstydzę pokazać się w stroju kąpielowym.. Dla porównania zdjęcia z przodu (biodra) no i mojej wielkiej puuupy.. : /



.

Kalinka94 napisał(a):

Witam.Mam 18 lat, 175 cm wzrostu i ważę 55 kg. Schudłam 10 kg. Wszyscy mówią, że mam świetną figurą, zazdroszczą szczupłej talii (61 cm) i szerszych bioder (94 cm) , ale ja jestem załamana, schudłam, fakt - podobno szczupła jestem, ale te biodra to jakaś masakra, nie chodzi mi o same biodra, ale o tyłek, pośladki to jest tragedia.. czuję się fatalnie.. mimo, że straciłam w biodrach (12 cm !) to i tak moje pośładki są fatalne, ćwiczę od 3 mscy, jeżdżę na rolkach, rowerze, staram się żyć aktywnie.. Używałam nawet kremu EVELINE na pośladki, a one dalej mnie nie zadowalają.. są wielkie, jakieś takie galaretowate , a do tego mam rozstępy (bo biodra mi bardzo szybko się poszerzyły w podstawówce, podejrzewam, że to od tego -_- )..  Jak uważacie mam wielki tyłek ? Co mam dalej robić ? Jestem załamana, wstydzę pokazać się w stroju kąpielowym.. Dla porównania zdjęcia z przodu (biodra) no i mojej wielkiej puuupy.. : /


Ty jestes nienormalna! zeby nie powiedziec pier...
Masz figurę (nie wspominając już w ogóle o tyłku), której mogłaby Ci pozazdrościć nie jedna dziewczyna.

fittin napisał(a):

fajny masz tyłek, faceci takie uwielbiają więc zrób z tego swoją zaletę i nie wstydź się go

mów za swojego faceta a nie za wszystkich. 
ja mam zupełnie inny i każdy facet, z którym kręciłam mówił, że mam zajebistą pupę.... więc nie wiem czy tak każdy jak to co sądzisz  lubi.
Wkleja taka zdjęcie ładnej figury i narzeka...

Ja mam 176 cm i 60 kg i 100 cm w dupsku (jestem gruszką). I jakoś żyję. Stwarzasz sobie problemy, których nie ma. Dorośnij to zobaczysz co to prawdziwe problemy a nie jakieś "hot girls problems".

Schanell napisał(a):

Idź się utop.


dokladnie. albo chociaz sprobuj zmadrzec...
przecież tyłek jak najbardziej ładny
Ogarnij sie dziewczyno !!!
Gdzie Ty masz gruby tylek ?? Zwariowalas ?!
Naprawde nie jestes w stanie spojrzec na siebie obiektywnie ? 
Jak tak to udaj sie do psychologa bo majac taka figure jak Ty a mowiac ze ma sie gruby tylek to tylko takiego specjaliste moge Ci poradzic. 
Niektorzy to maja niewiem co zamiast mozgu naprawde...


w dalszym ciągu nie wiem po co wżynasz majtki w pupe? to jakaś moda bo wiele zdj takich się tu wkleja
Wow, pogratulować sukcesu ;) Świetnie wyglądasz, to tylko kompleksy.
Ile czasu się odchudzałaś i co robiłaś? Bo mam podobny wzrost i wagę, jak ty startową, ale samozaparcia brak. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.