8 lipca 2012, 11:05
Witam.
Mam 18 lat, 175 cm wzrostu i ważę 55 kg. Schudłam 10 kg. Wszyscy mówią, że mam świetną figurą, zazdroszczą szczupłej talii (61 cm) i szerszych bioder (94 cm) , ale ja jestem załamana, schudłam, fakt - podobno szczupła jestem, ale te biodra to jakaś masakra, nie chodzi mi o same biodra, ale o tyłek, pośladki to jest tragedia.. czuję się fatalnie.. mimo, że straciłam w biodrach (12 cm !) to i tak moje pośładki są fatalne, ćwiczę od 3 mscy, jeżdżę na rolkach, rowerze, staram się żyć aktywnie.. Używałam nawet kremu EVELINE na pośladki, a one dalej mnie nie zadowalają.. są wielkie, jakieś takie galaretowate , a do tego mam rozstępy (bo biodra mi bardzo szybko się poszerzyły w podstawówce, podejrzewam, że to od tego -_- ).. Jak uważacie mam wielki tyłek ? Co mam dalej robić ? Jestem załamana, wstydzę pokazać się w stroju kąpielowym.. Dla porównania zdjęcia z przodu (biodra) no i mojej wielkiej puuupy.. : /
8 lipca 2012, 11:39
zabiłabym za takie ciało ; /
- Dołączył: 2010-04-15
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 2247
8 lipca 2012, 11:40
Masz ładną,kształtną pupę. Wcale nie jest duża , a rozstępów nie widać bo zdjęcia są trochę złe, ale pewnie to tylko Twój wymysł .;)
- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 12
8 lipca 2012, 11:46
Nie wiem czym się przejmujesz. Masz świetną figurę i tyłek! Nic dodać nic ująć!
8 lipca 2012, 11:46
Mój komentarz dotyczący zdjęć " wielkieeeego tyłka" to brak komentarza
- Dołączył: 2012-03-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 596
8 lipca 2012, 11:52
właśnie idź się utop...
jak to mawia Nick Vujicic "nie ma sensu być kompletnym na zewnątrz, kiedy jesteś rozbity w środku". nieważne jakie opakowanie skoro w środku zepsute połamane i nie poskładane.
8 lipca 2012, 11:53
.
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 16:32
8 lipca 2012, 11:58
Poważna sprawa! Przejdź się do lekarza bo faktycznie coś jest nie tak..... z twoją głową!!!!
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto:
- Liczba postów: 217
8 lipca 2012, 11:58
Litości...
ja rozumię, że mimo schudnięcia dalej masz kompleksy.
Ale widzę już Twój któryś z kolei temat.
Już wcześniej każdy pisał Ci, że rewelacyjnie wyglądasz a Ty dalej swoje.
Polecam wizytę u psychologa jak sobie z tym nie radzisz...i nie mówię tego złośliwie...