20 czerwca 2012, 08:11
Spójrzcie sobie na tą w krótkich szorcikach.....
Wiele z was tutaj lamentuje , jakie to macie grube balerony/udziska//udka/udzicha(niepotrzebne skreślić)
Boicie się wyjść na dwór w krótkich spodenkach mając 56 cm w najgrubszym miejscu.
Nie mówię ,że ta w krótkich szortach ma jakieś "grube uda" , raczej "masywne" . Bierzcie z niej przykład , a nie siedzicie w czterech ścianach czy zakładacie długie spodnie w 30 stopniowym upale ... ;p lub pytacie na V "czy mogę tak się ubrać"? ( szargając nerwy tych vitalijek które mają "rzeczywisty problem z udami")
![]()
![]()
Mam nadzieję ,że co poniektóre tu podbudowałam .... ;p ( w sumie samą siebie tymi zdjęciami podbudowałam )
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
20 czerwca 2012, 08:13
Ona też nie ma aż tak grubych. I z przykrością stwierdzam, że to Ty nie widziałaś grubych ud, to po pierwsze. A po drugie wiele vitalijek przypuszczam, że jest podobnych gabarytów i niekoniecznie może to być dla nich miłe. Pozdrawiam.
20 czerwca 2012, 08:14
swieta prawda
ja mam w udzie 56-55 a smigam w szortach i mini po ulicy bez wstydu
tym bardziej, ze czesto mijam dziewczyny o wiekszych udach
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
20 czerwca 2012, 08:15
A swoją drogą jeżeli ktoś ma zadbane uda, to niech chodzi i bez spodni.
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3899
20 czerwca 2012, 08:16
to i tak nie jest zle w porownaniu z tym co widze codziennie w Warszawie. Niech sie wstydzi ten kto widzi.
20 czerwca 2012, 08:17
Peauela napisał(a):
Ona też nie ma aż tak grubych. I z przykrością stwierdzam, że to Ty nie widziałaś grubych ud, to po pierwsze. A po drugie wiele vitalijek przypuszczam, że jest podobnych gabarytów i niekoniecznie może to być dla nich miłe. Pozdrawiam.
Napisałam że ma masywne uda ale wiele z was uważa że ma grube uda ... to był przykład
20 czerwca 2012, 08:19
Mam 56 cm w najgrubszym miejscu i dla mnie dziwne jest, żeby w lato chować nogi :O Od zawsze chodziłam w szortach (prawdziwych szortach, nie do połowy uda) i nigdy nie miałam z tym problemu.
Natomiast co do grubych ud - wielu moich znajomych ma większe.
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
20 czerwca 2012, 08:22
ja też mam dość spore uda ale chodzę w krótkich spodenkach i mini.. a co tam będę się przejmować :) ktoś nie chce to niech nie patrzy.. z resztą wolę grubszą laskę fajnie ubraną niż taką chudzinkę, która się ubierze jak szara mysz...
a co do grubości ud 56 cm.. laska 180 wzrostu będzie miała szczuplutkie nogi a taka 150 już nie będzie za fajnie wyglądała..;/
Edytowany przez Malaga1990 20 czerwca 2012, 08:28
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
20 czerwca 2012, 08:24
Nie ma bardzo grubych ud, a w dodatku mają piękny kolor i nie widać cellulitu.