Temat: Wy grubych ud nie widzieliście/łyście...

Spójrzcie sobie na tą w krótkich szorcikach.....
Wiele z was tutaj lamentuje , jakie to macie grube balerony/udziska//udka/udzicha(niepotrzebne skreślić)
Boicie się wyjść na dwór w krótkich spodenkach mając 56 cm w najgrubszym miejscu.
Nie mówię ,że ta w krótkich szortach ma jakieś "grube uda" , raczej "masywne" . Bierzcie z niej przykład , a nie siedzicie w czterech ścianach czy zakładacie długie spodnie w 30 stopniowym upale ... ;p lub pytacie na V "czy mogę tak się ubrać"? ( szargając nerwy tych vitalijek które mają "rzeczywisty problem z udami")




Mam nadzieję ,że co poniektóre tu podbudowałam .... ;p ( w sumie samą siebie tymi zdjęciami podbudowałam )
Ona też nie ma aż tak grubych. I z przykrością stwierdzam, że to Ty nie widziałaś grubych ud, to po pierwsze. A po drugie wiele vitalijek przypuszczam, że jest podobnych gabarytów i niekoniecznie może to być dla nich miłe. Pozdrawiam.
Pasek wagi
swieta prawda
ja mam w udzie 56-55 a smigam w szortach i mini po ulicy bez wstydu
tym bardziej, ze czesto mijam dziewczyny o wiekszych udach
A swoją drogą jeżeli ktoś ma zadbane uda, to niech chodzi i bez spodni. 
Pasek wagi
to i tak nie jest zle w porownaniu z tym co widze codziennie w Warszawie. Niech sie wstydzi ten kto widzi.
Pasek wagi

Peauela napisał(a):

Ona też nie ma aż tak grubych. I z przykrością stwierdzam, że to Ty nie widziałaś grubych ud, to po pierwsze. A po drugie wiele vitalijek przypuszczam, że jest podobnych gabarytów i niekoniecznie może to być dla nich miłe. Pozdrawiam.


Napisałam że ma masywne uda ale wiele z was uważa że ma grube uda ... to był przykład

Mam 56 cm w najgrubszym miejscu i dla mnie dziwne jest, żeby w lato chować nogi :O Od zawsze chodziłam w szortach (prawdziwych szortach, nie do połowy uda) i nigdy nie miałam z tym problemu.

Natomiast co do grubych ud - wielu moich znajomych ma większe.


ja też mam dość spore uda ale chodzę w krótkich spodenkach i mini.. a co tam będę się przejmować :) ktoś nie chce to niech nie patrzy.. z resztą wolę grubszą laskę fajnie ubraną niż taką chudzinkę, która się ubierze jak szara mysz...

a co do grubości ud 56 cm.. laska 180 wzrostu będzie miała szczuplutkie nogi a taka 150 już nie będzie za fajnie wyglądała..;/
Nie ma bardzo grubych ud, a w dodatku mają piękny kolor i nie widać cellulitu.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.