- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
17 czerwca 2012, 19:58
Witam serdecznie! Konto na Vitalii założyłam niedawno ponieważ chciałabym wreszcie wziąć się za siebie. Mam 21 lat, 168 cm wzrostu i ważę 58 kilo. Nie mam nadwagi, lecz czuję się źle w swoim ciele. Na brzuchu mam oponkę, mam dość zaokrąglone uda i ramiona. Do tego moja figura nie jest ani trochę wyrzeźbiona a skóra ujędrniona.
Do tej pory prowadziłam niezdrowy tryb życia. Zero jakiegokolwiek ruchu i sportu, tyle, co przeszłam na przystanek i z powrotem. Do tego nocne podjadanie, jedzenie dużej ilości smażonego, picie napoi gazowanych ( przynajmniej 0,5 litra coli dziennie) i jadałąm często w fast foodach.
Obecnie chodzę od tygodnia na siłownię (2-3 razy w tygodniu), biegam też 2-3 razy w tygodniu, skaczę w domu na skakance, ćwiczę brzuszki. Do tego przestałam jeść słodycze, słone przekąski, przestałam pić napoje gazowe i słodzone, przestałam jeść smażone. Zaczęłam jeść regularne posiłki nisko kaloryczne, jem więcej warzyw, i produktów mlecznych. Piję 2 litry wody dziennie. Tak już trwam tydzień i to jest pierwsza moja próba jakiegokolwiek odchudzania się.
I teraz mam pytanie.
Czy to mi coś da?
W sensie, czy jeśli przeszłam na zdrowy tryb życia nie ograniczając ilości kalorii i jedzenia (zastępując go zdrowszym i łatwiej strawnym) i zaczęłam ćwiczyć to czy coś mi to pomoże?
Oczywiście nie chcę szybko schudnąć, chciałabym tylko pozbyć się wydętego brzucha i lekko zmniejszyć objętość ud. Do tego poprawić kondycje skóry, która jest u mnie sucha i trądzikowata. Chciałabym wysmuklić sylwetkę i ujędrnić ciało.
Więc czy to co robię mi wystarczy czy powinnam przejść na dietę?
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto:
- Liczba postów: 757
17 czerwca 2012, 20:03
pomoze z cała pewnoscia ;)
17 czerwca 2012, 20:04
To się nazywa odchudzanie z głową. Trzymaj tak dalej!!
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
17 czerwca 2012, 20:05
wystarczy bo jestes mloda i nigdy nie byłas na diecie.zdrowe jedzenie i ruch oraz to wszsytko co wypisałas to klucz do uzyskania pieknej sylwetki .powodzenia i oby tak dalej
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto:
- Liczba postów: 465
17 czerwca 2012, 20:10
Myślę, że pozbędziesz się wydętego brzucha szybciej niż myślisz, bo jak napisałaś nie masz nadwagi a ten brzuch to penie zalegające fastfoody. Jak będziesz jadła dużo błonnika to brzuszek ci się zmiejszy raz dwa :). I podziwiam takiej radykalnej zmiany stylu życia. Tak trzymaj!
- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
17 czerwca 2012, 20:14
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Wasze opinie motywują mnie do tego aby pozostać przy zmianie i się jej trzymać. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów w odchudzaniu jaki utrzymywaniu wagi :)
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
17 czerwca 2012, 20:22
pewnie. wydęty brzuch i problemy z cerą często są skutkiem nieodpowiedniego jedzonka. a te wszelkie śmieci jakimi karmią - fast foody czy też tłuszcze, węglowodany w nadmiarze powodują ostre zawirowania w gospodarce naszego organizmu.
Dzięki opisanej przez Ciebie technice zdrowego gubienia ciałka nie tylko zgubisz na wadze ale i również zyskasz na dobrym samopoczuciu i zdrowym przypływie energii ;)
A wiem co mówię :))
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
17 czerwca 2012, 20:23
a ja uwazam, skoro nie jestes za gruba, to wystarczylyby Ci te cwiczenia i ograniczenie slodyczy,chipsow i fast foodow. nie warto zaczynac blędnego kola z dietą, skoro niewiele Ci napewno potrzeba do doskonalej figury i pewnie Cwiczenia by wystarczyly. no i np jedzenie wiecej warzyw
- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
17 czerwca 2012, 20:29
Znaczy jem tyle samo tylko po prostu inne produkty. Np. zamiast smażonego mięsa z ziemniakami na obiad jem gotowane na parze brokuły które uwielbiam. Na kolację (którą teraz jem o 20, a wcześniej jadłam o 23) jem serek wiejski o niskiej zawartości tłuszczu zamiast np. kanapek z bułki, no i np. zastąpiłam chleb biały chlebem razowym żytnim. Muszę przyznać, że takie jedzenie smakuje mi o wiele bardziej. :)