Jejjj, jesteście wspaniałe.. ja sobie przychodzę, a tu tyle wiadomości prywatnych i na forum.. Dziękuję za te cudne komentarze, już chyba banan mi nie zejdzie z twarzy dzisiaj ! :D Nie jestem taka super jak twierdzicie, czego dowodem jest fakt, że żaden facet mnie nie chce, aczkolwiek miłe to co mówicie ;D
już Wam odpisuję ;)
1.Jak schudłam i ile mi to zajęło?
Zawsze byłam tłuściochem, bazylkiem wyśmiewanym przez wszystkich. Na początku dieta 1000 kcal. Wytrzymałam na niej jedynie tydzień. Później zaczęłam jeść mniej i tak w kilka miesięcy (nie wiem dokładnie ile) zrzuciłam z ponad 60 kg do ok 53. Załamanie chwilowe, powrót do dawnych nawyków, przytyłam do 56-57, ale powiedziałam sobie STOP i zaczęłam 1000-1500 kcal+ćwiczenia, nic specjalnego, codziennie starałam się coś robić.. zumba, aerobik (wszystko w domu), rower,rolki, bieganie (przez nie mam te straszne mięśnie na nogach ;/) i tak doszłam do 46-47 kg które mam teraz ;]
2. Ile ważę?
Już powiedziałam 46-47 kg ;) obecnie jestem po "lepszych dniach" i kilku ciastach więc będzie 47 :P
3. Co zrobiłam z nogami?
Nic. Jak wyżej wspomniałam starałam się ćwiczyć cokolwiek, ale żadnej z Was takich mięśni nie życze ;)
Rożek na pewno nie, bo mam grube nogi ;) a raczej strrrasznie umięśnione ;/ nienawidzę tego, ale staram się z tym żyć.
Chętnie dodałabym zdjęcia bez szpilek, co niektórzy już mnie bez nich wiedzieli, ale teraz niestety nie mam możliwości ;/ (popsuty komputer).
W razie jakichś pytań zapraszam, chętnie odpowiem.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi !! Normalnie uwielbiam Was :)
Czuję, że mogę przestać liczyć wreszcie te wredne kalorie i zacząć zachowywać się jak normalny człowiek ;)