Temat: Proszę o szczere opinie mojego cielska 159cm

Obecnie mam 80kg schudłam już 10. Startuje już z dietą chyba setny raz. Próbowałam wszystkiego i tym razem MŻ bo nie chce konkretnych zasad których nie można łamać w końcu jestem tylko człowiekiem i mam czasem gorsze dni. Konkretnie chodzi mi o ciało? Jestem 1,5 po porodzie i moje ciało jest dla mnie równie obce jak dla was i pytanie czy jak kiedykolwiek wróce do dobrej formy? Nad czym mam się skupić? W sumie to nad wszystkim ale niektóre partie ciała schudną podczas diety... Jakieś sugestie i porady. Może być szczerze jestem świadoma swojego wyglądu. I do jakiej wagi najlepiej schudnąć??

80?
kurde, szczerość może nie jest tu najlepszym wyjściem.

Ja bym schudła do jakichś 52 kg MINIMUM przy tym wzroście...
ale każdy ma swoje wizje.

Nie startuj z dietą, tylko raz na zawsze zmień nawyki żywieniowe, dieta to styl życia.
Pasek wagi
no tak właśnie myśle bo czy dam rade zależy ode mnie ale muszę mieć świadomość jak postrzegają mnie inni. Bo sama w głowie dalej mam inną osobe...
a czy ćwiczysz ?
Pasek wagi
Na początek zaznaczę, że masz fajną odstającą pupę i wiele by Ci jej pozazdrościło :) I ładną talię.
Jak już zostało napisane: zmień nawyki żywieniowe. Zastanów się z czego możesz ze spokojem zrezygnować (dla mnie to np białe pieczywo), co warto ograniczyć, a co lepszego i zdrowszego możesz dodać (mowa oczywiście o warzywach, owocach...). Jeśli chodzi o ćwiczenia. Proponuję zacząć biegać, żeby zrzucić kilogramy z całego ciała i stopniowo dołączyć jakieś ćwiczenia w domu. Oczywiście warto też pomyśleć o rowerze, basenie itp Idzie wiosna i jest wiele sportowych możliwości.
Szczerze to z ćwiczeniami zawsze u mnie było na bakier... Ale wiem że przy tej wadze bez ćwiczeń i ruchu nie dojade za daleko. Teraz już wiem że dieta to nie wszystko..

blair88 napisał(a):

.Nie startuj z dietą, tylko raz na zawsze zmień nawyki żywieniowe, dieta to styl życia.

Tu się zgodzę w 100%, poza tym postaw na ruch, pogoda się robi ładna długie spacerki z dzieckiem są wskazane, spędzicie ze sobą trochę czasu sam na sam a Twoje ciało Ci za to podziękuje :) Sama mam 2 letnią córkę i jak tylko słońce na niebie to robimy wspólną wyprawę na 2-3 godziny biorę wózek i wybieram trasę pod górkę co by ciężej było i opłaciło się opłaciło :)
Co do diety to teraz już też mam świadomość tego jaki popełniałam błąd... Diety słynne są dobre ale nie na dłuższą mete wszystkie zakazy po pewnym czasie stają się utrapieniem...

sasanka77 napisał(a):

no tak właśnie myśle bo czy dam rade zależy ode mnie ale muszę mieć świadomość jak postrzegają mnie inni. Bo sama w głowie dalej mam inną osobe...


nie wymiguj się od ćwiczeń,
stań przed lustrem kilka razy dziennie i uświadom sobie, że jest kiepsko,
a za rok możesz wygladać i CZUĆ SIĘ o niebo lepiej!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.