Temat: Wasza idealna figura?

Cześć dziewczyny :) Czytam wiele wpisów na forum Vitalii i zauważyłam, że ludzie różnie reagują na cudze opinie na temat figury. Postanowiłam więc zapytać każdą z Was z osobna: jaki jest Twój ideał kobiecego piękna? Proponuję wrzucać zdjęcia, linki czy nazwiska znanych dziewczyn, które uważacie za wzór i jednocześnie możecie napisać dlaczego właśnie taki jest Wasz wybór. Chętnie też poczytam o tym co Wam się nie podoba.
Pozwolę sobie zacząć :)
Bardzo podoba mi się figura dziewczyny, której muzyki raczej rzadko słucham, ale wygląda moim zdaniem świetnie. Nie jest wychudzona, jej ciało jest zgrabne i wysportowane. Jest to Ciara:




oto jeden z jej teledysków: http://youtu.be/raB8z_tXq7A
Oczywiste jest, że ja sama nigdy tak wyglądać nie będę, bo nie mam jej wzrostu i typu urody, ale zbliżyć się do swojego ideału chcę. To mi się podoba.

Natomiast widząc na ulicy dziewczyny (mimo, że na wielu zdjęciach wychodzą korzystnie) o figurze np jednej z moich ulubionych piosenkarek, mam ochotę je nakarmić kebabem :) Mowa o figurze Izy Lach. Jest zdecydowanie za chuda, dla mnie to sama skóra i kości.


I może jeszcze jeden przykład :) Tak samo jak nie podobają mi się tzw "szkielety", niechętnie patrzę na kobiety o obfitych kształtach jak np kobieta o niesamowitym głosie: Adele. Taka waga to przesada w drugą stronę.


Na koniec powtórzę i podkreślę, że chodzi mi o wyrażanie własnej, indywidualnej opinii, a nie o obrażanie innych. Każdy człowiek jest piękny w środku i ważne, aby czuł się dobrze sam ze sobą :)

Oprócz Megan dla mnie jeszcze Jessica Alba i Nicole Richie

Na szczęście Nicole Richie jest teraz pełniejsza - zdaje się, że w czasie, kiedy zrobiono jej te zdjęcie, które wstawiłaś, leczyła się na anoreksję.

Teraz wygląda tak:

Pasek wagi
A mnie się ona podobała właśnie z tamtych czasów..
Kiedys jak wazyłam 42 kg to moim ideałem były laski ze stron pro-ana teraz myslę że bliżej mi do  Beyonce. ale może dlatego że juz za dużo przeszłam w temacie odchudzania i tycia
Ciara ma duużo zbyt masywne nogi.. za to brzuch całkiem ładny
z resztą Was się zgadzam (: mi podobają się drobne i szczupłe, ale nie wychudzone figury :) to jest dla mnie deifnicja kobiecości
Moja idealna figura to ja za 7-10 kg
Troszku narcystyczne ale cóż
Podoba mi się moja figura tylko, że trochę mnie za duzo
ZASTRZELCIE MNIE. Beyonce gruba?! Świat schodzi na psy. ;-(

1) Piękna, seksowna...


2) ... Także naturalnie, bez makijażu, piękna


3) Krągła, ale szczupła!


Ja wiem, że każdy ma inną definicję piękna, szczupłej sylwetki, ale nazywanie Bey grubą to już przesada :O
Shakira. Moim zdaniem ma idealne kształty. Jest szczupła, ale niezwykle kobieca.
Marzę o takich pośladkach i idealnie płaskim brzuchu.


ps. Beyonce jest za gruba jak na mój gust.
A jak dla mnie idealne są J.Lo, Beyonce i Marylin Monroe. Kobiece, strasznie seksowne i nie wysuszone, osobiście nie lubię chudości a one są w sam raz jak dla mnie :)
Ja stawiam na krągłości.Kiedyś miałam obsesję na punkcie figur Kate Moss czy Nicole Roichie i specjalnie głodziłam się żeby wyglądać jak 11-letni chłopiec,ale po tych wszystkich późniejszych "cierpieniach"jakie znosiłam z powodu wychudzonego ciała zaczęłam definitywnie popierać zaokrągloną sylwetkę.

Za wzór uważam Ditę von Teese.Co prawda wiem,ze jej piersi są zasługą operacji plastycznej ale moim marzeniem jest mieć jej brzuch,pośladki,nogi..



Kolejna na liście jest Scarlett Johansson. To,że ostatnio zrobiono jej zdjęcia na plaży gdzie na pierwszy kadr wysuwa się jej cellulitis niewiele dla mnie znaczy.Dla mnie jest po prostu idealna.


No i ostatnia ale nie mniej dla mnie ważna-Katy Perry.Zamieniłabym się z nia na ciała bez zająknięcia.Nawet nie będę tłumaczyć dlaczego,bo to od razu widac.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.