© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2012, 01:26
Moim problemem jest niska samoocena. może zacznę od tego, że w całej mojej "odchudzeniowej" karierze schudłam 20kg. Kiedy zaczynałam moją drogę miałam nadzieję, że przy schudnięciu wszytskie moje problemy z brakiem pewności siebie (głównie chodzi o chłopców) znikną. Nie stało się tak. Chociaż jest mnie mniej nie jestem w stanie brać pod uwagę, że mogę się komuś spodobać. Nie umiem się zdobyć na flirtowanie z chłopakiem, bo jestem przekonana, że zostanę odrzucona i wyśmiana. Czy macie dla mnie jakieś rady? co mam zrobić? rozum mówi mi, że już wyglądam akceptowalnie, ale za nic nie mogę się jakoś do tego ustosunkować.
P. S.Nie wiem czy poprawnie wybrałam kategorię:)
Edytowany przez gosienka215 28 marca 2012, 19:58
28 marca 2012, 01:48
Masz piękny biust i warte pokazania nogi:) Buzia też ładniutka, z tego, co wywnioskowałam po obciętym zdjęciu;) gratuluję sukcesu w odchudzaniu!! Nie dajmy się jednak zwariować niedoścignionym wzorcom kobiety "idealnej". Zdecydowana większość facetów woli kobiety odpowiednio zaokrąglone;) mam nadzieję, że nie planujesz zrzucenia kolejnych kilogramów. Jeżeli ty będziesz uważała się za piękną i dobrze czuła w swoim ciele to inni też to zauważą. Jeśli chodzi o facetów, próbuj, co ci szkodzi;) jeśli któryś cię odrzuci, co z tego, następny pewnie już czeka w kolejce :) każdy wolałby naturalną, pewną siebie i akceptującą swoje niedoskonałości (bo przecież wszyscy je mamy) kobietę niż sfrustrowany, goniący przez życie z licznikiem kalorii "ideał":D Więcej wiary w siebie, jestem przekonana, że wiele razy ktoś bał się zagadać o ciebie, myśląc" nie mam u niej szans" :)
28 marca 2012, 02:00
28 marca 2012, 02:51
28 marca 2012, 06:54
28 marca 2012, 07:40
28 marca 2012, 08:37
28 marca 2012, 08:42
28 marca 2012, 19:57
dziekuję dziewczyny za wpisy i miłe słowa. naprawde mi pomogłyście. :* :)
