Temat: dylemat

tak myślę i myślę czy jak zacznę chudnąć to te dziury w moich nogach zejdą???? bo w takim stanie moje uda jeszcze nie były
Edytuj proszę tytuł i treść swojego wątku. Duże litery oznaczają na forum krzyk, a nie krzyczymy tutaj. Z góry dzięki. 
Co do pytania to sądzę, że się zmniejszą wraz ze zmniejszeniem ilości tkanki tłuszczowej. Nic tylko ćwiczyć i wyczekiwać efektów. Powodzenia .
pewnie tak. też mam te "dziury" straszne. cm z ud spadają, ale dziury zostały. polecam też masaże ;)
Powinny się zmniejszyć, ale pamiętaj, że trzeba je i tak ujędrniać i ćwiczyć bo od samego chudnięcia efektów wielkich możesz nie zobaczyć.
powinny sie zmniejszyc ale najlepiej jakbys tez cos cwiczyla.
Pisząc 'dziury w nogach' masz na myśli cellulit ? Jeżeli tak, to samo schudnięcie nie pomoże w 100% albo wcale niestety. Musisz się dużo ruszać, żeby poprawić krążenie, robić masaże i używać środków antycellulitowych
tego już cellulitem się u mnie nie nazywa
a macie jakiś sprawdzony balsam???????

Mnie się kiedyś poprawiło od Eveline, tego chłodzącego, ale teraz kiedy przy każdym myciu masuję sobie okrężnymi ruchami uda (szorstką stroną gąbki) to widzę szybsze rezultaty jak od tych wszystkich balsamów. A co zabawniejsze ciężej mi schodził jak ważyłam 62-64kg niż teraz przy 98.
Wydaje mi się, że poza nawilżeniem to te balsamy nic nie dają, efekt ujędrniania i pozbywania się cellulitu jest od masażu (chociażby przy wsmarowywaniu balsamów), diety i ćwiczeń.
Cwiczenie, zdrowa dieta i... jedzenie zdrowego tluszczu :) Tzn. jesc malo tluszcz nasyconych (jak najchudszy nabial i mieso), a zamiast tego zdrowe tluszcze (tluste ryby, orzechy, nasiona etc.) - gwarantuje sukces :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.