Temat: Dziewczyny jak WY to zrobiłyście???

hej przeglądam wasze pamiętniki podziwiam i czerpie z nich pozytywną energię że jednak mozna ale czy nie miałyście chwil zwątpienia?jak się podnosiłyscie? co was motywowało? jak pomyślę że MOŻE schudnę za PÓŁ ROKU  to... to...to ...czekoladę bym zjadła!!!!!
Jak sie odchudzalam to czekolada jadłam, nie musialam czekac zeby schudnac.


sa wzloty i upadki ja jak widziałam ze waga leci i centów ubywa to odrazu żyć sie chciało i póznie ten efekt końcowy i jak ludzie cie postrzegaja coś PIĘKNEGO  ani sie tej czekolady pózniej nie chce :)
może nie powinnam się wypowiadać bo co prawda przez 5 tyg schudłam 8 kg, ale mam zamiar schudnąć do wakacji jeszcze 10 kilosków i jakoś tak pierwszy  raz mam motywacje, codziennie po szkole godzinke biegam patrze co jem, ćwiczę i z każdym dniem mam coraz wiekszą motywacje,pewnie dlatego że widzę efekty :) jak na razie mam swój cel, poza tym jak schudne do 50 kg to czeka mnie nagroda, także dodatkowe motywacje dochodzą :) grunt to uśmiech, pozytywne nastawienie i ot co cierpliwość!
Pasek wagi
całe morze samozaparcia i wiary w to, że się uda :) no i ja kocham ruch <3
Ja,mimo ze dopiero zaczynam,to powtarzam sobie:co z tego,ze jestes przez chwile glodna? albo masz ochote na to czy na tamto? spojrz na siebie... Wypijam szklanke wody i jakos leci do przodu :)))
u mnie było tak, ze jak juz sie zawzięłam i wkreciłam w dietę i sport, to mi sie po prostu strasznie spodobało to, że mam wreszcie taka nad soba kontrolę.A z każdym kg miałam wieksza motywacje :)
Minerva  alllllllle mnie pocieszyłaśśśśś ....dzięki
Mnie motywuje widok w lustrze :( i to jak słyszałam że jestem w ciąży i gratulacje tyle że wcale nie byłam w ciąży! A teraz już z górki i motywują mnie moje zdjęcia przed i po i chce jeszcze lepiej wyglądać:)
Nieznajoma 30 kg??? w jakim czasie? podziwiam!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.