Temat: porównanie, widać różnicę?

Hej, wygrzebałam stare zdjęcia i dzisiaj kilka osób wtłukło mi do głowy, że jest spora zmiana między tym co było wcześniej a ty, co jest teraz. Chcę się w końcu czuć ładnie i muszę spytać o to ważne dla mnie osoby, Was. Czy widać różnicę, czy mnie tylko pocieszają. Ile waszym zdaniem schudłam?

i czy jest różnica w udach? wiem że spodnie mam szerokie i ciężko powiedzieć ale uda i brzuch były moim największym kompleksem a ud niestety nie mierzyłam przed odchudzaniem i nie wiem czy coś z nich zeszło.

zdjęcia sprzed:
 


i teraz ( wybrałam te z pamiętnika, na których najlepiej widać sylwetkę):



Pasek wagi
super wyglądasz! :) nie tylko widać ogromną różnice w udach ale i na brzuchu. podasz ćwiczenia na brzuch? ;)
wow wygladasz znakomicie :)
Pasek wagi
No jasne że widać,ładnie wygladasz.
jest różnica i to spora! gratuluję. świetny brzuch, nogi też ; )
Niesamowite :D baaaaaaaaaaardzo fajnie wyglądasz :D Mam nadzieję, że mi się też uda osiągnąć takie rezultaty

Przyznaj się ;> Jak to zrobiłaś? 

Dostosia napisał(a):

Przyznaj się ;> Jak to zrobiłaś? 


odpowiedziałam na to pytanie we wcześniejszych komentarach :)

"jakieś 4-5 miesięcy, postawiłam na odchudzanie na diecie nie mniej niż 1500 kcal :) nie chciałam schudnąć za szybko żeby się ze mnie flaczek nie zrobił ;)"

"biegam (dużo)  i aktualnie robię pół brzuszki  : )"

i to tyle, tak naprawdę to tylko bieganie i zdrowa (ale nie rygorystyczna) dieta ;)
Pasek wagi
Jakie ćwiczenia na nogi robiłaś?
Pasek wagi
Świetna figura i piękny uśmiech :)
wyglądasz teraz świetnie, widać bardzo dużą różnicę! Udowadniasz, że nie sama wielka liczba straconych kilogramów jest istotna, ale to, jak się dba o całokształt, również aktywnością :) Zgadzam się z tym, co pisała manru :) Poza tym - motywujesz mnie do biegania. Ja od września wzięłam się za siebie i jeżdżę na rowerku stacjonarnym w domu, ale wiadomo, że to nie jest taki wysiłek jak bieganie. Na samą myśl zawsze miałam ciarki, bo nienawidziłam biegać - zawsze się męczyłam po kilkunastu sekundach i nie mogłam złapać oddechu. Planuję zacząć bieganie jak tylko śniegi stopnieją i się zrobi trochę cieplej. Wyczytałam, że Ty też kiedyś nie lubiłaś biegania, a teraz już tak - czy możesz napisać skąd taki przełom w Tobie, czy to po prostu kwestia praktyki i czasu czy coś jeszcze?:) i bardzo jestem ciekawa ile centymetrów w udzie miałaś i masz teraz po przemianie, jeśli oczywiście możesz podać :)

ps. pozwoliłam sobie zaprosić do znajomych, chciałabym śledzić Twoje wpisy na bieżąco :) pozdrawiam!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.