- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto:
- Liczba postów: 18
6 lutego 2012, 17:35
Mam 168 cm wzrostu, przez 9/10 miesięcy schudłam jakieś 19 kg ...
Nie wiem czy mam jeszcze coś zrobić z swoją sylwetką?
Powinnam schudnąć ? Może jakieś partie ciała ?
Ile kg mi dajecie? ?
![]()
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto:
- Liczba postów: 2093
7 lutego 2012, 15:02
Wyglądasz na ok. 58kg. Według mnie, zdecydowanie nie musisz się już odchudzać :)
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto:
- Liczba postów: 18
7 lutego 2012, 17:15
G.R.u. napisał(a):
Jesteś... niemądra w ekstremalnie wysokim stopniu, żeby zadawać to jakże głębokie i genialne pytanie "na ile wyglądam", wklejając zdjęcie jedynie kawałka swojego ciała. Jak mam to ocenić skoro nie wiem, czy nie masz spasionych ramion i gigantycznych łyd? Co do "czy powinnam jeszcze schudnąć" - jako pan Twojego życia, bo rozumiem taką władzę oddajesz tutejszym forumowiczom - odpowiadam, tak, powinnaś. Jak tej powinności nie wykonasz, to daj znać, wtedy zadecyduję jaka będzie kara.
Nie pomyślałaś może, że nie potrafię ocenić własnego wyglądu ..
Pisząc to powinnaś mieć na uwadze, że widzę siebie jako 78 kg osobę... z przed utraty kilogramów...
Inaczej nie pisałabym czy powinnam schudnąć....
Jak dla mnie 5 kg to za mało...
a czy nie mam grubych łyd?? wydaję mi się, patrząc można zauważyć czy są proporcjonalne w stosunku do ciała i samemu ocenić czy są gigantyczne...niestety zdjęcie nie uchwyciło całości ale można przecież określić..
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto:
- Liczba postów: 18
7 lutego 2012, 17:19
Vanilambrozja napisał(a):
Widać prace nad ciałem-że ćwiczyłaś już, myśle że możesz jeszcze schudnąć 2 kg wtedy będziesz smuklejsza i lepiej się ze sobą poczujesz i nie rezygnuj z ćwiczeń-nawet lekkich ale ćwicz regularnie do konca życia;D
A jakie ćwiczenia pomogą mi osiągnąć taki cel?
Ćwiczyłam już 6W ale niestety w połowie znudziło mi się przez monotonnie..
czy wsystatczą zwygłe, typu : podnoszenia nóg, rozciąganie, brzuszki, unoszenia bioder i co nieco na talię osy ? ?
czy moze abs 8? chociaż trochę się boję, że nie dam rady..i nawet nie załczęłam...