13 grudnia 2011, 14:51
Chyba zaczęłam wpadać w paranoję przez to, że nie ważę się regularnie (ostatnio ponad miesiąc temu), a dopiero wczoraj kupiłam sobie centymetr, więc nie mam żadnego porównania... Czy tylko mi się wydaje, czy faktycznie nie ma żadnej różnicy?
Celowo nie napiszę, jaki czas upłynął między zdjęciami, żeby niczego nie sugerować.
Nie proszę o opinie, co zmienić, bo doskonale sobie z tego zdaję sprawę ;))
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
13 grudnia 2011, 15:19
widać bo bielizna ci się nie wżyna w wałeczki tylko fajnie leży na biodrach
13 grudnia 2011, 15:23
carowna - tylko 2 tygodnie o.O?! To tyle ćwiczyłaś czy jak :)?
13 grudnia 2011, 15:29
deleniti - Nic prawie nie ćwiczyłam, tylko dietka dość fajnie trzymana (raz zjadłam frytki w ikei i dwa razy ciacho ;) poza tym zdrowo i regularnie bez głodzenia), zumba raz w tygodniu i więcej chodzenia, robienia różnych rzeczy... Aaa, fakt, mieszkanie w międzyczasie pomalowałam, więc miałam 2 dni ciężkiej fizycznej harówy plus jeden dzień sprzątania po całej imprezie. Ale to jednorazowo...
Edytowany przez carowna 13 grudnia 2011, 15:27
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
13 grudnia 2011, 15:31
Carowna, widać widać Kochana :) Sylwetka zrobiła się lżejsza, są mniejsze boczki, bielizna nie jest tak opinająca jak na pierwszym zdjęciu. Tak trzymaj Słonko, masz śliczną figurę :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
13 grudnia 2011, 15:32
Do drugiego zdjęcia pozujesz w odpowiedniej dla siebie bieliźnie. Na pierwszym zdjęciu majtki wrzynają Ci się w boczki, na drugim masz już lepiej dopasowaną bieliznę, dzięki czemu Twój brzuch wygląda dużo korzystniej.
Edytowany przez Malena93 13 grudnia 2011, 15:29
13 grudnia 2011, 15:41
Malena93, dzięki za zwrócenie uwagi - natomiast wydaje mi się, że nogi lepiej wyglądają w tych po lewej, bo ich najgrubsza część jest zakryta tymi "nogawkami". Niestety, mam mięciutkie boczki i choćby majtki były luźne (a te na zdjęciu na pewno nie są za małe, tzn rozmiar większe spadałyby mi na spokojnie z tyłka, bo i w tym rozmiarze mam sporo luzu - nic to nie zmienia, bo jestem właśnie... mięciutka), to i tak będą się odciskały, kiedy są na tej wysokości. Prawdę mówiąc mam wrażenie, że obie pary na zdjęciach mają gumkę na tej samej wysokości i w tym samym miejscu, chociaż fakt, że inaczej się układają, bo pierwsze eksponują fałdkę.
dennee dzięki za miłe słowa dot. figury. Nie narzekam, parę kilo mniej (zwłaszcza w dolnej połowie) i będzie nieźle :)
Edytowany przez carowna 13 grudnia 2011, 15:42
- Dołączył: 2011-12-05
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 9
13 grudnia 2011, 20:16
a ja znowu wpadłam w paranoję ważenia i robię to kilka razy na dzień
ale moim zdaniem troszkę różnicy jest a jak wiadomo to najbardziej motywuje