Temat: z cyklu na ile? co poprawić?

Witam, wrzucam zdjęcia osoby o wzroście średnio-wysokim. Z góry przepraszam za jakość zdjęć ale nie były one robione "do publikacji". Oczekuję konkretnych odpowiedzi a nie złośliwych komentarzy w stylu" koszulkę masz brzydką". Na zdjęciu osoba ta nie wypina się ani nie wciąga brzucha- ma taką budowę ciała, że klatka piersiowa jest wysunięta do przodu. Proszę nie sugerować się paskiem gdyż nie wskazuje wagi tej osoby.  

Z góry dziękuję za wypowiedzi osób które chcą wypowiadać się w takich wątkach. Aha jeszcze jedno- ta osoba w momencie robienia zdjęć jest po "dużym odchudzaniu" - to tak gdyby to miałoby mieć wpływ na ocenę.
a powiesz potem ile wtedy ważyłaś :)?
Pewnie dziewczyna tak wyglądała tylko troszkę przytyła i chce wrócić do tego,
obiecuję, że wszystko opowiem ale jeszcze chwilę poczekam na jakieś opinie :)
szkoda, że nie wstawiłaś zdjęć na prosto, byłoby lepiej widać, ale wyglądasz bardzo dobrze, nad udami bym popracowała
-10, 12 kg i będzie fajnie
dobrze czas na wyjaśnienia:
pisałam o sobie w trzeciej osobie bo nie chciałam, żeby ktoś się sugerował paskiem a nie dlatego, że się siebie wstydzę. Zdjęcia były robione trochę ponad rok temu (kiedy nie słyszałam o Vitalii) i nie miałam zamiaru ich publikować (dlatego "pozy" nie są idealne do oceny- za co z góry przeprosiłam). Od dziecka byłam gruba. Jako nastolatka ważyłam 86kg- potem schudłam trochę wagę trzymałam- dwa lata (tą około zdjęciową) potem znów przytyłam do ok 90kg (nie ważyłam się wtedy ale po rozmiarach tak mi się wydaje). To zdjęcie zrobiłam po odchudzaniu z ok 90kg do wagi 73-75kg (czyli na granicy prawidłowego BMI i nadwagi przy moim wzroście) Nosiłam wtedy rozmiar 40-42.
Macie wagi w oczach. :) I w sumie dobrze, że wyglądam mniej więcej na tyle ile ważę. :) Niestety, potem się zaniedbałam doszło jo-jo i musiałam zaczynać od wyższej wagi.  Jak widać po pasku do tego stanu brakuje mi ok 3-4kg. Noszę rozmiar 42. Kiedyś z tych zdjęć byłam zadowolona aż tak, że olałam dietę (zresztą źle prowadzoną) i ćwiczenia. Dziś patrząc na nie widzę "niedociągnięcia" szczególnie, że akurat te zdjęcia pokazują moje kompleksy więc publikując je spodziewałam się sporej krytyki. Moim zdaniem jestem rasową gruszką (wiem, że tu trudno stwierdzić po zdj.) i mam ogromne udziszcze. :D Przy zakupach często spodnie są za duże w pasie a za ciasne w udach (choć na zdjęciach talii nie bardzo widać).
Poza tym mam zaburzone postrzeganie siebie (nie widzie np. tego, że tyję, jak schudnę raz jest ok super a raz nie mogę patrzeć w lustro)- nogi to mój największy kompleks (ćwiczę na rowerze, orbitreku, biegam, dywanówki- a nie jestem ich w stanie podnieść i utrzymać długo wyciągniętych nad ziemią) Kiedyś sporo pływałam.Mam wrażenie, że większość mojej nadwagi jest w nogach. Chociaż teraz ćwiczę też brzuch bo też mu się trochę przyda.
Dzięki za miłe słowa i słowa krytyki. Zamierzam rzucić wagę do tej zdjęciowej i zrobić mała stabilizację. Docelowo chcę ważyć ok 66-68kg i być może pierwszy raz w życiu założyć strój kąpielowy dwuczęściowy (czyli nie chcę nosić rozmiaru 36- pasuje mi rozmiar 38/40) ale wiem, że by to osiągnąć muszę rozłożyć to w czasie na jakiś rok.
wiedziałam:))Powodzenia
Byłam mega blisko :):):)

Powodzenia!!

fajna pupa:)
Jak zdjęcia są tak ucięte (nogi), tzn nie pokazują w całości sylwetki, to trochę może to być mylące. Czasem trudno ocenić.
I stawanie bokiem chyba też odejmuje trochę kg, niż by osoba stala na wprost (przodem lub tyłem) :)
Aha, a patrząc na tyłek, przynajmniej tak bokiem, to też wydaje się całkiem w porządku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.