Temat: Czy jestem gruba?

Ostatnio zajadałam stres i przytyłam 5 kg. Obecnie ważę 65 kg przy 164 cm wzrostu 

Wolfshem napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

Wolfshem napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

mozesz ale nie musisz. Ostatnio znalazłam dziewczynę ważącą 65kg przy 154cm wzrostu. Wyglądała świetnie. nie było po niej widać tej wagi. Ja przy 48kg przy tym samym wzroście wyglądam źle jeśli chodzi o nogi. a odchudzanie zaczynałam przy tej wadze z którą ta dziewczyna wyglada dziś świetnie. Tu całą robotę robi nasza budowa.

154 cm, 48 kg i wygladasz "zle"? Wspolczucie. Schudnij zatem moze do 38. Wtedy bedzie na pewno juz dobrze

albo nie masz zupelnie miesni i lezysz calymi dniami, albo cos mocno sciemniasz. Ewentualnie masz z glowa cos nie tak. 

jesteś świnią ? Współczuje twojego rozumu, ale zaraz zaraz, chyba ci go brakuje. Czy ja ubolewam, że chce schudnąć? NIE. Tu gra dużą rolę nasza budowa. I nie od dziś to wiadomo, że dwie osoby o tym samym wzroście mogą wygladać zupełnie inaczej. Ale ty tego nie wiesz, bo jedyne co potrafisz to jechać po kimś nie widzac go. I TAK, mam lustro, wiedzę jak wyglądają moje nogi. Ps. Przeczytaj jeszcze raz co napisałam wyżej. Różnica w wadze 20kg i to ta wyższa waga przy innej budowie może wyglądać lepiej. Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo rozumku w głowie ?

obawiam sie, ze to z twoim rozumem jest cos nie bardzo. Nie wiem, jakim cudem przy prawidlowej wadze mozna wygladac "zle". "Nieidealnie" -jak najbardziej, ale "zle" to juz wskazuje raczej na to, ze "zle" jest z twoja glowa. Tak sie sklada, ze mam podobny wzrost i wazac ok 52 wygladalam bardzo dobrze. Moze nie idealnie (rzecz gustu) ale ja juz wtedy nie chcialam chudnac. A ty majac 4 kilo mniej piszesz, ze wygladasz "zle". No sorry... Czy jest na sali psychiatra? 

no właśnie podobny wzrost. Ja przy wadze 52 wyglądam w nogach jak kulka. Moze użyłam złego słowa wyżej. Ale można źle/ gorzej wyglądać przy nieprzychylnej budowie. Wiesz tu chodzi o budowę, proporcję, rozstaw miednicy itp. Tak jak góra (ramiona, talia, biust i brzuch) to mój atut to nogi to moja zmora (bułkowate stykające sie uda, duż łydki). Daleko mi do wystających żeber i kości.  Zdjęć nie chcę tu wstawiać, bo nie mam takiej potrzeby. Mogę nawet ci wymiary nóg podać. Przy tych 52kg mogę zapomnieć o sukience, bo tak bardzo kleją mi się nogi latem. przy 50kg też latem jest ciężko. Każdy ma jakieś kompleksy i uwierz mi. Wiem co to kompleks, który widać. A te kompleksy idealnych dziewczyn, które je wymyślają. Wiadomo, nie jestem gruba, nie mam nadwagi. Ale ta budowa jest jaka jest. Każdy 1kg to duża różnica. A te 4 różnicy o których piszesz to jest naprawdę przepaść. Nie dziękuję, mi psychiatry nie potrzeba :) 

nielubiebiegac napisał(a):

Wolfshem napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

Wolfshem napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

mozesz ale nie musisz. Ostatnio znalazłam dziewczynę ważącą 65kg przy 154cm wzrostu. Wyglądała świetnie. nie było po niej widać tej wagi. Ja przy 48kg przy tym samym wzroście wyglądam źle jeśli chodzi o nogi. a odchudzanie zaczynałam przy tej wadze z którą ta dziewczyna wyglada dziś świetnie. Tu całą robotę robi nasza budowa.

154 cm, 48 kg i wygladasz "zle"? Wspolczucie. Schudnij zatem moze do 38. Wtedy bedzie na pewno juz dobrze

albo nie masz zupelnie miesni i lezysz calymi dniami, albo cos mocno sciemniasz. Ewentualnie masz z glowa cos nie tak. 

jesteś świnią ? Współczuje twojego rozumu, ale zaraz zaraz, chyba ci go brakuje. Czy ja ubolewam, że chce schudnąć? NIE. Tu gra dużą rolę nasza budowa. I nie od dziś to wiadomo, że dwie osoby o tym samym wzroście mogą wygladać zupełnie inaczej. Ale ty tego nie wiesz, bo jedyne co potrafisz to jechać po kimś nie widzac go. I TAK, mam lustro, wiedzę jak wyglądają moje nogi. Ps. Przeczytaj jeszcze raz co napisałam wyżej. Różnica w wadze 20kg i to ta wyższa waga przy innej budowie może wyglądać lepiej. Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo rozumku w głowie ?

obawiam sie, ze to z twoim rozumem jest cos nie bardzo. Nie wiem, jakim cudem przy prawidlowej wadze mozna wygladac "zle". "Nieidealnie" -jak najbardziej, ale "zle" to juz wskazuje raczej na to, ze "zle" jest z twoja glowa. Tak sie sklada, ze mam podobny wzrost i wazac ok 52 wygladalam bardzo dobrze. Moze nie idealnie (rzecz gustu) ale ja juz wtedy nie chcialam chudnac. A ty majac 4 kilo mniej piszesz, ze wygladasz "zle". No sorry... Czy jest na sali psychiatra? 

no właśnie podobny wzrost. Ja przy wadze 52 wyglądam w nogach jak kulka. Moze użyłam złego słowa wyżej. Ale można źle/ gorzej wyglądać przy nieprzychylnej budowie. Wiesz tu chodzi o budowę, proporcję, rozstaw miednicy itp. Tak jak góra (ramiona, talia, biust i brzuch) to mój atut to nogi to moja zmora (bułkowate stykające sie uda, duż łydki). Daleko mi do wystających żeber i kości.  Zdjęć nie chcę tu wstawiać, bo nie mam takiej potrzeby. Mogę nawet ci wymiary nóg podać. Przy tych 52kg mogę zapomnieć o sukience, bo tak bardzo kleją mi się nogi latem. przy 50kg też latem jest ciężko. Każdy ma jakieś kompleksy i uwierz mi. Wiem co to kompleks, który widać. A te kompleksy idealnych dziewczyn, które je wymyślają. Wiadomo, nie jestem gruba, nie mam nadwagi. Ale ta budowa jest jaka jest. Każdy 1kg to duża różnica. A te 4 różnicy o których piszesz to jest naprawdę przepaść. Nie dziękuję, mi psychiatry nie potrzeba :) 

no i to juz brzmi inaczej 👍 Na pewno nie wygladasz zle przy takiej wadze, byc moze nogi moglabys miec szczuplejsze, w to akurat wierze, bo wiem, ze tluszcz roznie sie odklada i niekoniecznie proporcjonalnie. Ale nadal wiecej tu kompleksu niz faktycznego zlego wygladu, ale to juz sama wiesz 🙂

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.