Temat: Jak i czy schudnąć?

Cześć, przychodzę po poradę bo już nie wiem co mam robić. Mam 16 lat, 175cm wzrostu i ważę 65kg i wydawałoby się że to wcale nie tak dużo ale moja sylwetka jest fatalna ://. Przez ostatnie moje lata zawsze byłem przy kości i każdy mi mówił że mało jem, że muszę przytyć ale ja nie brałem tego do siebie natomiast przez ostatnie 1.5, 2 lata moje wymiary się mocno zmieniły. Ze wzrostu 163cm urosłem do 175cm a z wagi 52kg przytyłem do 65kg i jest katastrofa. Porobiły mi się po wewnętrznej stronie ud i na pośladkach fioletowe rozstępy stosuje jakieś kremy na nie ale niewiele pomagają. W dodatku zrobiły mi się wałki na brzuchu i moje sutki są trochę bardziej nabrzmiałe (wyczuwam za nimi taką kulkę o wielkości mniej więcej monety 2zł ) z obu stron. Rodzina i znajomi mówią mi że się spasłem a boje się robić sobie diety bo nie wiem czy czegoś nie popsuje. Czy jest faktycznie tak źle jeżeli chodzi o sylwetkę i czy powinienem z tym coś zrobić? 

nie spasłeś się, i przypuszczalnie jeszcze przybierzesz na wadze. To, ze masz rozstępy jest wynikiem szybkiego wzrostu, mój syn miał takie i jeszcze pręgi na plecach jak od bata. Nastolatki nie maja muskulatury, bo nie mają, koniec. Dlatego kazdy moment nabierania dorosłego ciała wyglada w ten sposób - masa. Spoko, u dziewczyn też sie zmienia i często tego nie akceptują. To okres około dwóch lat, kiedy człowiek rozwija się bardzo nierówno. Jeden bedzie miał takie ciało jak Twoje, drugi rece do kolan, trzeci nos i uszy jak Zgredek. Na pewno sie nie odchudzaj, bo ważysz mało i możesz sporo zepsuć zanim sie w pełni rozwiniesz - znaczy głównie osiagniesz przewidziany wzrost. Możesz zacząć ćwiczyć, ale cokolwiek zrobisz, do osiemnastki Twoje ciało jeszcze się zmieni i nie bardzo masz wpływ na to jak. 

Karolka_83 napisał(a):

nie umiem sobie wyobrazić , że ktoś mógłby pomyśleć, że 65 kg/175 cm wzrostu to spasiony facet. Mój mąż tyle waży przy tym wzroście i jest zdecydowanie chudy. Kupić mu dobrze wyglądające spodnie to wyczyn. Natomiast jeśli nie podoba Ci się wygląd ciała (bo o odchudzaniu to tu nie ma prawa być mowy w ogóle) to bym się skupiła na ćwiczeniach siłowych i większym zwracaniu uwagi na to co jesz. Nie mówię od razu o jakiejś wypasionej diecie, ale jeśli jesz dużo śmieciowego jedzenia czy słodyczy to to wywal z diety po prostu.

Dokładnie. Twój stosunek wagi do wzrostu świadczy raczej o tym, że jesteś chudy. A to, że sylwetka nabrała tłuszczyku? Polecam ją podrzeźbić na siłowni, trener pokaże Ci co i jak będzie dla Ciebie najlepsze i Cię poprowadzi. Nie uważam, że powinieneś się odchudzać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.