Temat: Zly stan skory twarzy

Znasz przyczynę takiego stanu cery? Jakich kosmetyków konkretnie używasz? Mi kiedyś farmaceutka jak przesadziłam z domową kuracją kwasami poleciła krem łagodząco - naprawczy Pharmaceris Korneo, bardzo mi pomógł, ale nie wiem czy ten krem jest dostępny za granicą. 

No wlasnie nic z nia nie robie zeby nie uczulac, uzywam kremu nawilzajacego z dermatica i czasem ziaji do skory atopowej, mam tez serum z tolpy do skory wrazliwej zmniejszajace pory.Moze sprobuje tego o czym piszesz, mieszkam w uk pelno mamy drogeri/aptek internetowych

Mi na egzeme na twarzy pomogl "krem ziaja med; kuracja lipidowa; fizjoderm krem na dzień/ na noc; skora alergiczna, atopowa, odwodniona". Jesli te wykwity mają podloze trądzikowe to polecam skionoren. Najlepiej byłoby jednak pojsc do lekarza ;)

Postawiłabym na delikatną pielęgnację, w szczególności zregydnowałabym ze wszystkiego, co w składzie zawiera alkohol. 

Woda różana, maść witaminowa (A+E), żel aloesowy (ale ten dobry, np. Holica Holica), dermokosmetyki, np. Bioderma. Możesz też kupić sobie roller do twarzy z takiego kamienia - nie znam dokładnej nazwy, kosztuje max 20 zł, który warto trzymać w lodówce i schłodzonym masować twarz. . Możesz też zacząć suplementować biotynę, kolagen z witaminą C (w proszku) i Calcium Panthotenicum + woda, woda, woda. 

Więcej nie polecę, bo nie jestem dermatologiem ale mi taka pielęgnacja pomogła.

Cera to akurat zwykle to co jadasz, niedobry + ewentualnie hormony. W celu złagodzenia objawów zdecydowanie polecam dobry kosmetyk z olejem konopnym (ale musi być jego wysokie stężenie %) powinien Ci uspokoić twarz i złagodzić objawy tego, czym broisz.

Jesteś pewna że to tylko krem nawilżający? Mi Google podpowiada, że Dermatica to krem z tretinoiną, dość silną substancją złuszczającą, która często powoduje podrażnienie. 

Odstaw tołpe i zobacz czy pomoze. To niby świetne kosmetyki, ale niestety ja, moja siostra i kolezanka dostałyśmy na nie uczulenia. Po ich kremie nawilżającym z bawełna zrobila mi sie taka skorupa na twarzy, ze az mnie wzdryga, gdy sobie przypomne. Miesiac mi zajelo doprowadzenie skory do w miare jako takiego wygladu. Teraz myje twarz tylko zelem do higieny intymnej, bo nie podraznia skory. Uzywam kremu na dzien z nivea do skory wrażliwej.

Czesto bywam w uk i nie służy mi tamtejsza woda, zawsze po kąpieli mam wypryski na twarzy. Radzę sobie z nimi mascia na pryszcze benzacne, troche wysusza, ale stosuje ja punktowo.

Moze te pryszcze sa od maseczki? Nosisz je czesto?

Mooga tez byc od makijazu. Moze masz zapychajacy podklad? Sprobuj uzywac samego korektora, te z reguły maja mniej zapychajaca formule.  

ja bym tylko oliwkowy twarz. Mycie rumianku i zero kosmetyków przez jakiś  czas. 

Nie wiem, czy to Ci pomoże, ale na mnie wszelkie oryginalne produkty Tołpy (bo np. lidlowski Cien mogę używać z powodzeniem i bardzo sobie chwalę), działają podrażniająco - skóra szczypie, pojawiają się zaczerwienienia i uczucie "wypalanej skóry" (dosłownie). 

Słyszałam też, że większość produktów dla wrażliwców, jest w rzeczywistości o wiele bardziej agresywna niż te, przeznaczone do cery normalnej - ile w tym prawdy, nie wiem, ale raczej staram się ich unikać. Lubię płyn micelarny z Biedry, Be Beauty - są chyba dwa rodzaje: nawilżający i do cery wrażliwej. Pierwszy jest bardzo fajny, a ten drugi robi mi kuku jak Tołpa + niemiłosiernie szczypią mnie oczy. Na kremie z AA dla wrażliwców z kolei zawiodła się moja mama, ale u niej było gorzej, bo dostała jakiś czerwonych plam na twarzy... Jak widać, może to przypadek, a może naprawdę nie warto interesować się kosmetykami tego typu.

Na złagodzenie zaczerwienienia i ogólnie na "uspokojenie" cery, polecam Ci żel aloesowy Holika Holika. Jest genialny, ma naturalny skład w bodajże 99%, super szybko się wchłania (skóra pije go jak szalona), jest wydajny, ładnie nawilża i koi. Cenowo też nie ma tragedii, bo za duże opakowanie (250ml), zapłacisz koło 25 zł (raz udało mi się go dostać w promo za 18 zł). Stacjonarnie na pewno kupisz go w Naturze.