- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2020, 19:36
Nie umiem pozbyć się skarpet mam ich ponad 100par i szkoda mi ich wyrzucić.... Co polecacie z nimi zrobić?
18 października 2020, 22:36
ja daje chomikowi do domku, robi sobie z nich kołderki, przy każdym myciu akwarium daje nowa skarpete
18 października 2020, 22:37
sprzedaj jakiemu fetyszyscie od stop
18 października 2020, 22:44
Jeżeli masz kota, to zrób z nich zabawki (a dokładniej - myszki wypchane kocimiętką). Widziałam na necie fajny i prosty tutorial na ten temat.
18 października 2020, 23:00
Hahaha, nie wiem kto Cię zgłosił do modernizacji.
Mam ten sam problem. Znaczy prawie taki sam, mam par na cały rok, ale zniszczonych nie trzymam. Po co?
Asha
Ash zgłosiła, vitaliowy szeryf haha
uzytkownicy vitalii kategorycznie nie powinni być moderatorami, a tym bardziej tacy których wypowiedzi często nadają się do moderacji
19 października 2020, 11:10
Jest taki magiczny kontener na używane ubrania............byle do pary były...........
19 października 2020, 13:23
W ogóle nie rozumiem w jakim celu ktoś kupuje skarpetki skoro ma powiedzmy 30 par nie zniszczonych?? Inne ciuchy też tak bezmyślnie kupujecie w ilościach hurtowych? Dla mnie to jakiś bezsens... Skoro nakupiłaś jak wściekła, no to teraz noś, aż je zużyjesz-co niby innego miała byś z nimi robić-chyba po to kupowałaś żeby używać? Jakieś kompletnie z bani pytanie. Masz skarpet na 2 lata i z głowy.
19 października 2020, 16:01
Znowu ta fetyszystka od majtek i skarpet...wstawiała już zdjęcia niby swojej bielizny, dobrze, że osranych nie wstawia.
19 października 2020, 16:08
Znowu ta fetyszystka od majtek i skarpet...wstawiała już zdjęcia niby swojej bielizny, dobrze, że osranych nie wstawia.
wiesz jest taka strona gdzie mozna i osrane sprzedac ;) ludzie maja rozne dziwne fetysze, a wiedza ze cos takiego istnieje zdecydowanie przesuwa granice internetu :)