- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 marca 2020, 08:55
cześć!
juz raz mi pomoglyscie z ocena efektów odchudzania po 2 mcach, teraz mam inne pytani: czy nadal się odchudzać? Czy już przestawić się na treningi i zwiększyć kaloryczność? O ile?
od 1 stycznia jestem na diecie 1500 kcal. W styczniu ćwiczyłam 3 razy w tygodniu HIIT. Od lutego było to 2 razy w tygodniu crossfit i 3 razy w tygodniu HIIT.
Teraz ze względu na sytuacje ćwiczę 5 razy w tygodniu w domu z gumami i hantlami treningi z elementami crossfitu. Spałam około 400 kcal.
Boje się ze jak zwiększę kaloryczność zacznę tyć a zależy mi tez na budowaniu powoli masy mięśniowej a przy 1500 może to być chyba trudne?
168cm 28 lat 53kg (w styczniu było 58)
Edytowany przez Użytkownik4039961 14 kwietnia 2020, 09:30
26 marca 2020, 09:03
No wiec utrzymując ta sama aktywność fizyczna jak zwiększę kalorie to nie będzie efektu jojo?
Chciałabym po prostu galaretowate uda i pupę ujędrnić i górne partie ciała trochę rozbudować ramiona itd.
26 marca 2020, 09:43
Jeżeli chcesz budować masę mięśniową musisz być na dodatnim bilansie kalorycznym,.Można budować masę i spalać tłuszcz jeśli jesteś początkująca i masz niewielki deficyt. Powiedzmy sobie szczerze-Nie masz czego redukować...Żeby zbudowac mięśnie musisz zadbać o odpowiednią ilość białka w diecie. Masa i redukcja wzajemnie się wykluczają.Jak robisz masę zawsze wpadnie trochę tłuszczu.Jak robisz redukcję starasz się utrzymać to co zbudowałaś. Jak dla mnie trening na masę powinien być treningiem oporowym czyli treningiem siłowym-2-3x tyg wystarczy.Crossfit i HIIT to treningi interwałowe,bardzo obciążają układ nerwowy,wymagają długiej regeneracji i nie są raczej najlepszą opcją przy budowaniu masy.Jak już chcesz ćwiczyć 5xtyg proponuję 3 treningi siłowe i w dni wolne treningi aerobowe lub interwałowe ale niezbyt intensywne. Na pewno przybędzie Ci kilka kilogramów ale to Ci nie zaszkodzi:-)
26 marca 2020, 10:10
no to jak wiesz gdzie jest problem to cwicz te partie Ale nie pokazuj tych kości zakrytych majtkami .
Edytowany przez ANULA51 26 marca 2020, 10:10
26 marca 2020, 10:14
no to jak wiesz gdzie jest problem to cwicz te partie Ale nie pokazuj tych kości zakrytych majtkami .
Nie rozumiem? Taka mam budowę, ‚ mam szeroka miednice i kości bioder wystają mi zawsze. Musiałabym ważyć 70 kg żeby zniknęły a do takiego stanu nie mam zamiaru się doprowadzić...
Edytowany przez Użytkownik4039961 26 marca 2020, 10:14
26 marca 2020, 10:18
Jeżeli chcesz budować masę mięśniową musisz być na dodatnim bilansie kalorycznym,.Można budować masę i spalać tłuszcz jeśli jesteś początkująca i masz niewielki deficyt. Powiedzmy sobie szczerze-Nie masz czego redukować...Żeby zbudowac mięśnie musisz zadbać o odpowiednią ilość białka w diecie. Masa i redukcja wzajemnie się wykluczają.Jak robisz masę zawsze wpadnie trochę tłuszczu.Jak robisz redukcję starasz się utrzymać to co zbudowałaś. Jak dla mnie trening na masę powinien być treningiem oporowym czyli treningiem siłowym-2-3x tyg wystarczy.Crossfit i HIIT to treningi interwałowe,bardzo obciążają układ nerwowy,wymagają długiej regeneracji i nie są raczej najlepszą opcją przy budowaniu masy.Jak już chcesz ćwiczyć 5xtyg proponuję 3 treningi siłowe i w dni wolne treningi aerobowe lub interwałowe ale niezbyt intensywne. Na pewno przybędzie Ci kilka kilogramów ale to Ci nie zaszkodzi:-)
ok dziękuje za odpowiedz, z treningami siłowymi w domu może być problem, ale postaram się coś wymyslic. Białka jem dużo, pilnuje makro.
Polubiłam crossfit i teraz jak trenuje coś spokojniejszego to nie jestem usatysfakcjonowana i wydaje mi się ze nie dałam z siebie wszytskiego. Ale to musze nad psychika popracować :) dzięki!
Edytowany przez Użytkownik4039961 26 marca 2020, 10:21
26 marca 2020, 13:19
53kg przy tym wzroście to bardzo mało...naprawdę jeszcze myślisz o tym żeby dalej się głodzić? (ważyłam kiedyś 56 i wiem jaka byłam wtedy wysuszona-ale ćwiczyłam mocno i jadłam solidnie ponad 2tys kcal... a nie 1,5tys) Na takim deficycie nie zbudujesz mięśni. A budując mięśnie na pewno nie zachowasz tych 53kg. Musisz się z tym pogodzić, że albo jędrne nabite ciało i wyższa zdecydowanie waga, albo chudy flaczek i zadowalające cię cyferki na wadze. Nie wiem co nazywasz jojo? bo budując masę i jedząc normalnie oczywiście, że musisz przytyć (czyli zmienić wagę na wyższą)