Temat: Czy zaczyna mi si robić krata na brzuchu ?

dobrze widzę, że na TYM zdjęciu widac kratę ? 

JaTezBedeFit napisał(a):

Nayuri napisał(a):

ZAPAMIĘTAĆ: każda krytyka kogokolwiek i czegokolwiek to hejt
??? ??? i wylewane tego jakże słynnego (rzygam już tym słowem) jadu. 

Krytyka to krytyka. "Hejt" właściwie nie istnieje, przynajmniej w moim odczuciu. Ale to co powypisywały niektóre babsztyle pod zdjęciem jest po prostu żenujące. Może to zazdrość, może klimakterium, a może smutek spowodowany tym, że młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, a one siedzą ze starym i bachorami i już nigdy takiego ciała mieć nie będą - pewnie to wszystko rodzi się w podświadomości, i osoba, która daje teksty o "wygiętych framugach" nawet nie widzi jak bardzo jest przepełniona zawiścią.

Jestem ostatnia, żeby postulować za "bądźmy wszyscy dla siebie mili". Ale krytyka musi mieć sens, musi się do czegos odnosić. Dała takie zdjęcie, wiec chce żebyście oceniły na podstawie TEGO zdjęcia. Czepianie się do ortografii... pozostawię bez komentarza, tyle lat na karku a nie wiedzą że istnieją takie mechanizmy jak np. autokorekta. Po prostu czasem wystarczy odpowiedzieć na pytanie, a nie dorabiać do wszystkiego filozofię i docinać dziewczynom. Albo skrytykować i wytknąć błędy - Z GŁOWĄ. Pozdrawiam 

na twoim miejscu nie brzuchem ale rekoma bym sie zamartwiala 

Pasek wagi

Czy ja wiem, słabo raczej. 

Powiedzialabym, jakbym brzuch widziala, ale widac tylko polowke (ladnego brzuszka badz co badz). Wrzuc zdjecia calego brzucha, bedziemy oceniac czy jest szostka.

Drzewo222 napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Nayuri napisał(a):

ZAPAMIĘTAĆ: każda krytyka kogokolwiek i czegokolwiek to hejt
??? ??? i wylewane tego jakże słynnego (rzygam już tym słowem) jadu. 
Krytyka to krytyka. "Hejt" właściwie nie istnieje, przynajmniej w moim odczuciu. Ale to co powypisywały niektóre babsztyle pod zdjęciem jest po prostu żenujące. Może to zazdrość, może klimakterium, a może smutek spowodowany tym, że młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, a one siedzą ze starym i bachorami i już nigdy takiego ciała mieć nie będą - pewnie to wszystko rodzi się w podświadomości, i osoba, która daje teksty o "wygiętych framugach" nawet nie widzi jak bardzo jest przepełniona zawiścią.Jestem ostatnia, żeby postulować za "bądźmy wszyscy dla siebie mili". Ale krytyka musi mieć sens, musi się do czegos odnosić. Dała takie zdjęcie, wiec chce żebyście oceniły na podstawie TEGO zdjęcia. Czepianie się do ortografii... pozostawię bez komentarza, tyle lat na karku a nie wiedzą że istnieją takie mechanizmy jak np. autokorekta. Po prostu czasem wystarczy odpowiedzieć na pytanie, a nie dorabiać do wszystkiego filozofię i docinać dziewczynom. Albo skrytykować i wytknąć błędy - Z GŁOWĄ. Pozdrawiam 

Ups, tak się składa, że też jestem młodą dziewczyną, nie mam ani nadwagi, ani męża, ani dzieci xd. Nie podoba mi się chamskie żebranie o komplementy i to krytykuję. Czasami dołączam do grupowego leczenia was z kompleksów, ale nie dziś, sorrcia. 

Drzewo222 napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Nayuri napisał(a):

ZAPAMIĘTAĆ: każda krytyka kogokolwiek i czegokolwiek to hejt
??? ??? i wylewane tego jakże słynnego (rzygam już tym słowem) jadu. 
Krytyka to krytyka. "Hejt" właściwie nie istnieje, przynajmniej w moim odczuciu. Ale to co powypisywały niektóre babsztyle pod zdjęciem jest po prostu żenujące. Może to zazdrość, może klimakterium, a może smutek spowodowany tym, że młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, a one siedzą ze starym i bachorami i już nigdy takiego ciała mieć nie będą - pewnie to wszystko rodzi się w podświadomości, i osoba, która daje teksty o "wygiętych framugach" nawet nie widzi jak bardzo jest przepełniona zawiścią.Jestem ostatnia, żeby postulować za "bądźmy wszyscy dla siebie mili". Ale krytyka musi mieć sens, musi się do czegos odnosić. Dała takie zdjęcie, wiec chce żebyście oceniły na podstawie TEGO zdjęcia. Czepianie się do ortografii... pozostawię bez komentarza, tyle lat na karku a nie wiedzą że istnieją takie mechanizmy jak np. autokorekta. Po prostu czasem wystarczy odpowiedzieć na pytanie, a nie dorabiać do wszystkiego filozofię i docinać dziewczynom. Albo skrytykować i wytknąć błędy - Z GŁOWĄ. Pozdrawiam 

Pyta o brzuch którego nie widać całego to jak mamy odpowiedzieć???

DzulieT napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Nayuri napisał(a):

ZAPAMIĘTAĆ: każda krytyka kogokolwiek i czegokolwiek to hejt
??? ??? i wylewane tego jakże słynnego (rzygam już tym słowem) jadu. 
Krytyka to krytyka. "Hejt" właściwie nie istnieje, przynajmniej w moim odczuciu. Ale to co powypisywały niektóre babsztyle pod zdjęciem jest po prostu żenujące. Może to zazdrość, może klimakterium, a może smutek spowodowany tym, że młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, a one siedzą ze starym i bachorami i już nigdy takiego ciała mieć nie będą - pewnie to wszystko rodzi się w podświadomości, i osoba, która daje teksty o "wygiętych framugach" nawet nie widzi jak bardzo jest przepełniona zawiścią.Jestem ostatnia, żeby postulować za "bądźmy wszyscy dla siebie mili". Ale krytyka musi mieć sens, musi się do czegos odnosić. Dała takie zdjęcie, wiec chce żebyście oceniły na podstawie TEGO zdjęcia. Czepianie się do ortografii... pozostawię bez komentarza, tyle lat na karku a nie wiedzą że istnieją takie mechanizmy jak np. autokorekta. Po prostu czasem wystarczy odpowiedzieć na pytanie, a nie dorabiać do wszystkiego filozofię i docinać dziewczynom. Albo skrytykować i wytknąć błędy - Z GŁOWĄ. Pozdrawiam 
Pyta o brzuch którego nie widać całego to jak mamy odpowiedzieć???

Mamy ją wychwalać pod niebiosa, bo wyszła z ED. Normalna osoba by została zjechana, ale osoby chore potrzebują specjalnego traktowania.

Nayuri napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Nayuri napisał(a):

ZAPAMIĘTAĆ: każda krytyka kogokolwiek i czegokolwiek to hejt
??? ??? i wylewane tego jakże słynnego (rzygam już tym słowem) jadu. 
Krytyka to krytyka. "Hejt" właściwie nie istnieje, przynajmniej w moim odczuciu. Ale to co powypisywały niektóre babsztyle pod zdjęciem jest po prostu żenujące. Może to zazdrość, może klimakterium, a może smutek spowodowany tym, że młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, a one siedzą ze starym i bachorami i już nigdy takiego ciała mieć nie będą - pewnie to wszystko rodzi się w podświadomości, i osoba, która daje teksty o "wygiętych framugach" nawet nie widzi jak bardzo jest przepełniona zawiścią.Jestem ostatnia, żeby postulować za "bądźmy wszyscy dla siebie mili". Ale krytyka musi mieć sens, musi się do czegos odnosić. Dała takie zdjęcie, wiec chce żebyście oceniły na podstawie TEGO zdjęcia. Czepianie się do ortografii... pozostawię bez komentarza, tyle lat na karku a nie wiedzą że istnieją takie mechanizmy jak np. autokorekta. Po prostu czasem wystarczy odpowiedzieć na pytanie, a nie dorabiać do wszystkiego filozofię i docinać dziewczynom. Albo skrytykować i wytknąć błędy - Z GŁOWĄ. Pozdrawiam 
Ups, tak się składa, że też jestem młodą dziewczyną, nie mam ani nadwagi, ani męża, ani dzieci xd. Nie podoba mi się chamskie żebranie o komplementy i to krytykuję. Czasami dołączam do grupowego leczenia was z kompleksów, ale nie dziś, sorrcia. 

"Was" ? Do kogo mówisz Towarzyszu ? Nie rozumiem do jakiej zbiorowosci się odnosisz. Sprecyzuj to co chcesz powiedzieć. Dałam inne potencjalne przyczyny takiego traktowania tej dziewczyny. Ty wymieniłaś akurat te, które do ciebie nie pasują, wiec może resztę zgadłam co ? :) a może i nie, nie wiem, nie jestem duchem świętym, tak sobie gdybam. Jeśli nie klimakterium to może pms :)

Drzewo222 napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Drzewo222 napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Nayuri napisał(a):

ZAPAMIĘTAĆ: każda krytyka kogokolwiek i czegokolwiek to hejt
??? ??? i wylewane tego jakże słynnego (rzygam już tym słowem) jadu. 
Krytyka to krytyka. "Hejt" właściwie nie istnieje, przynajmniej w moim odczuciu. Ale to co powypisywały niektóre babsztyle pod zdjęciem jest po prostu żenujące. Może to zazdrość, może klimakterium, a może smutek spowodowany tym, że młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, a one siedzą ze starym i bachorami i już nigdy takiego ciała mieć nie będą - pewnie to wszystko rodzi się w podświadomości, i osoba, która daje teksty o "wygiętych framugach" nawet nie widzi jak bardzo jest przepełniona zawiścią.Jestem ostatnia, żeby postulować za "bądźmy wszyscy dla siebie mili". Ale krytyka musi mieć sens, musi się do czegos odnosić. Dała takie zdjęcie, wiec chce żebyście oceniły na podstawie TEGO zdjęcia. Czepianie się do ortografii... pozostawię bez komentarza, tyle lat na karku a nie wiedzą że istnieją takie mechanizmy jak np. autokorekta. Po prostu czasem wystarczy odpowiedzieć na pytanie, a nie dorabiać do wszystkiego filozofię i docinać dziewczynom. Albo skrytykować i wytknąć błędy - Z GŁOWĄ. Pozdrawiam 
Ups, tak się składa, że też jestem młodą dziewczyną, nie mam ani nadwagi, ani męża, ani dzieci xd. Nie podoba mi się chamskie żebranie o komplementy i to krytykuję. Czasami dołączam do grupowego leczenia was z kompleksów, ale nie dziś, sorrcia. 
"Was" ? Do kogo mówisz Towarzyszu ? Nie rozumiem do jakiej zbiorowosci się odnosisz. Sprecyzuj to co chcesz powiedzieć. Dałam inne potencjalne przyczyny takiego traktowania tej dziewczyny. Ty wymieniłaś akurat te, które do ciebie nie pasują, wiec może resztę zgadłam co ? :) a może i nie, nie wiem, nie jestem duchem świętym, tak sobie gdybam. Jeśli nie klimakterium to może pms :)

Was - młodych, zakompleksionych, agresywnych (xd) lasek po ED, zebrajacych o ocenę wyglądu. Kojarzę Cię ;( Wiem, że trafiłam w czuły punkt. Ty chciałas trafic w moj i przy okazji obrazilas grupę, do której i tak nie należę. xd

nayuri, boli mnie twój brak wiedzy odnośnie znaczenia takich slow jak agresja :// Nie jestem agresywna w żadnym momencie, podejrzewam tylko co może być przyczyną jechania po młodych ładnych dziewczynach, bo kiedy wchodzi grubsza starsza Pani to każdy uważa żeby przypadkiem nie obrazić czyjejś godności. A tutaj piguła daje zdjęcie i masa negatywnych komentarzy. Nie żebrała o ocenę wyglądu, tylko czy "robi jej się krata" - nie robi to nie. Robi to robi. Dwie odpowiedzi tak albo nie. 

+ nie wiem o jakim punkcie mówisz, bo nic właściwie mi nie powiedziałaś, oprócz "was". Tak obraziłam grupę, której zachowanie mi bardzo nie pasuje, ale to tez może dlatego bo starsze kobiety po prostu często wariują :) Nikt o ocene nie Ż E B R Z E, tylko soe pyta :) definicje słowa zebrać tez należało by znac, jeśli w ogóle go używasz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.