- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2018, 12:46
Biore 7 miesiecy .O ogólne jestem zadowolona zero skutków ubocznych .Tylko "okres" mam nadal długi i obfity .Myslałam ze mi sie skróci .Jedynie biust mnie nie boli brzuch tez do zniesienia .Jak to u Was wyglada
6 września 2018, 01:42
Ciesz się, że nie odczuwasz skutków ubocznych, bo bardzo ciężko jest dobrać tabletki tak, by kobieta na nic po nich nie narzekała.
Sto lat temu brałam tabletki przez pół roku, libido prawie 0, ogólnie byłam bardzo placzliwa ale...
cera się bardzo wtedy poprawiła, okres mniej bolesny i zawsze o czasie.
6 września 2018, 04:53
okres zawsze max 4 dni a przy tabletkach 3 dni na wkładkach. U mnie zasada jest taka, że im "nowsze"i droższe tabetki tym więcej komplikacji (duże i bolące piersi) . Jestem cholernie zła na ginekologa, który na studiach przepisał mi tabletki za 60 zł miesięcznie, podczas gdy na migrogiconie za 3 zł czuję się o niebo lepiej....
6 września 2018, 09:41
okres zawsze max 4 dni a przy tabletkach 3 dni na wkładkach. U mnie zasada jest taka, że im "nowsze"i droższe tabetki tym więcej komplikacji (duże i bolące piersi) . Jestem cholernie zła na ginekologa, który na studiach przepisał mi tabletki za 60 zł miesięcznie, podczas gdy na migrogiconie za 3 zł czuję się o niebo lepiej....
masz na myśli microgynon?
no to są tabletki drugiej generacji. każda generacja ma swoje wady, te "starsze" są bezpieczniejsze pod względem zakrzepicy, a statystycznie jest większe ryzyko androgenizacji (męskie cechy: nadmierne owłosienie, wypadanie włosów, puchnięcie). Im nowsza generacje tym większe ryzyko zakrzepicy, a mniejsze androgenizacji. trochę jak wybór między kiłą, a rzeżączką.
6 września 2018, 11:44
Dla mnie tabletki okazały się zbawieniem. Od zawsze miałam ogromne problemy z cerą, krosty na całej twarzy, szyi, czasem i na plecach. Odkąd zaczęłam je brać, nie mam ani jednej, nawet najmniejszej krostki, z czego jestem baaardzo zadowolona. Poza tym przed braniem tabletek okresy były dla mnie traumatycznym przeżyciem. Miałam okropne bóle brzucha, połączone z wymiotami i biegunką, które były tak silne że co miesiąc mdlałam z bólu. Odkąd biorę tabletki nawet nie czuję że dostaję okres, po prostu wiem, kiedy i o której godzinie się pojawia i jestem "zabezpieczona". Żadnych wahań nastroju przed, po i w trakcie ;-) Tabletki w moim przypadku były bardzo dobrą decyzją.
6 września 2018, 11:58
Dla mnie tabletki okazały się zbawieniem. Od zawsze miałam ogromne problemy z cerą, krosty na całej twarzy, szyi, czasem i na plecach. Odkąd zaczęłam je brać, nie mam ani jednej, nawet najmniejszej krostki, z czego jestem baaardzo zadowolona. Poza tym przed braniem tabletek okresy były dla mnie traumatycznym przeżyciem. Miałam okropne bóle brzucha, połączone z wymiotami i biegunką, które były tak silne że co miesiąc mdlałam z bólu. Odkąd biorę tabletki nawet nie czuję że dostaję okres, po prostu wiem, kiedy i o której godzinie się pojawia i jestem "zabezpieczona". Żadnych wahań nastroju przed, po i w trakcie ;-) Tabletki w moim przypadku były bardzo dobrą decyzją.
sama przed pierwszymi tabletkami miałam idealne cykle, zero bólu, regularne, cera piękna, skóra gładka. po odstawieniu i 2 latach bez tabletek mój organizm nie wrócił do siebie, cykle były nieregularne, miesiączki bardzo bolesne, pojawiło się dodatkowe owłosienie na ciele. zazdroszczę dziewczynom, u których nie odbiło się to na zdrowiu w taki sposób.