- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2011, 17:05
Dopiero w poniedziałek zaczęłam dietę a dziś dostałam tzw.jelitówki.. za przeproszeniem sraczko-żygaczka od popołudnia nie mogę patrzeć na jedzenie, ledwo śniadanie w siebie wcisnęłam Co z dietą, czy ma znaczenie co będę jadła w tym czasie (suchary, paluszki itp)? W sobotę pierwsze ważenie, nie wiem co to będzie boję się, że po chorobie rzucę sie na jedzenie.
Jakieś rady dla mnie? Byłabym bardzo wdzięczna.
10 lutego 2011, 22:44
11 lutego 2011, 09:26
16 lutego 2011, 08:11
Pani rossinka, na czas choroby może Pani zawiesić stosowanie diety. Organizm jest osłabiony i nie ma sensu jeszcze bardziej go osłabiać stosując dietę o obniżonej podaży kalorii. Proszę jednak na bieżąco drukować swoje plany posiłków. Dzięki temu nie straci ich Pani i będzie mogła wykorzystać w dogodnym terminie, np. gdy Pani całkowicie wyzdrowieje.
Wprowadzenie pożywienia musi odbywać się stopniowo. Na początku powinno się spożywać kleiki ryżowe lub z kaszy manny gotowane na wodzie. Jeśli wszystko będzie w porządku, to w kolejnych dniach można wprowadzić sucharki, gotowane warzywa i gotowane chude mięso, dalej miękkie owoce (np. banany).
Bezwzględnie należy unikać potraw smażonych, konserw, warzyw strączkowych i kapustnych, alkoholu, ostrych przypraw, kawy i mocnej herbaty, a także wędzonych mięs, ryb i serów.
Jeśli chodzi o pomiar masy ciała, to powinna Pani podawać rzeczywisty wynik, taki jaki pokaże Pani waga.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
16 lutego 2011, 11:31
Dziekuję za odpowiedź :)
Wczoraj apetyt wrócił, wróciłam do diety. Waga już wzrosła o 0,5kg także nie wiem czy do soboty coś stracę czy waga będzie bardzo zbliżona do tej z ostatniego ważenia. No ale zrobię jak Pani radzi - wpiszę rzeczywistą wagę.
17 lutego 2011, 12:13