- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2011, 19:50
Byłem ostatnio na kolacji u przyjaciół - Pani domu stosuje się do zasad diety świętej Hildegardy. Zroizumiałem dlaczego orkiszowe produkty są wskazane w diecie. Natomiast zupełnie nie rozumiem dlaczego święta Hildegarda jest przeciwna pomidorom.
Lubię pomidory i mogę ich sporo apliować są niskokaloryczne z dobrymi dodatkami smaczne i daje się różnnicować dietę.
Co o pomidorach sądzą dietetycy Vitalia???!!!!
19 lipca 2011, 14:11
19 lipca 2011, 14:39
Powtarzam swój komentarz do artukułu jaki Pani proponuje.
Dlaczego święta Hildegarda nie była za pomidorami??? (MKJ35, 2011-07-19 14:35:41)
Artykuł jest bardzo komunikatywny i czytelnie napisany. Bardzo lubię pomidory - i jak napisałem z temacie POMIDOR na kolacji u Przyjaciół dowiedziałem się, że święta Hildegarda nie polecała pomidorów. Kiepską dietetyczką i kucharką nie była. NIestety w odpowiedzi dietetyka Vitalilii to zagadnienie nie zostało wyjaśnione. Ważniejsze jest, że Panie potwierdzają walory pomidorów. Co nie oznacza iż pełniejszego ustosunkowania się do pytanie postawionego w temacie nie oczekuję. Może by było dobrze wskazać na wady pomidora. Skóra wiele czyni bólów ect. Ważne że pmiodory i smakują a Panie z Vitalia nie zabraniają ich jeść,
20 lipca 2011, 12:39
20 lipca 2011, 21:31