Temat: Wyniki badań, czy jest się czym martwić?

Czy ktoś powie mi coś więcej o tych wynikach badań? Mam 30 lat, 160cm wzrostu i 55 kg. Skąd tak wysoki cholesterol kiedy w ogóle nie jem czerwonego mięsa, nie palę i odzywiam się w porządku? Zawsze był lekko podwyższony ale teraz już mnie to zaczyna martwić, dodam że w rodzinie i od strony ojca i od matki występowały problemy sercowe 

a jak u Ciebie z alkoholem?

sacria napisał(a):

a jak u Ciebie z alkoholem?

Nie piję wcale... 

Moja mama całe życie miała cholesterol wysoki. Dużo wyższy od Ciebie. Też szczupła, dietetycznie nie było do czego się przyczepić. Nie jada rzeczy które normalnie ludziom podwyższają cholesterol. Lekarze w końcu orzekli że to na tle nerwowym bo fakt że jest bardzo nerwowa i wszystkim się przejmuje nad wyraz. Jak u Ciebie z tym? Tak czy siak bierze leki na zbicie cholesterolu i jest ok.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Moja mama całe życie miała cholesterol wysoki. Dużo wyższy od Ciebie. Też szczupła, dietetycznie nie było do czego się przyczepić. Nie jada rzeczy które normalnie ludziom podwyższają cholesterol. Lekarze w końcu orzekli że to na tle nerwowym bo fakt że jest bardzo nerwowa i wszystkim się przejmuje nad wyraz. Jak u Ciebie z tym? Tak czy siak bierze leki na zbicie cholesterolu i jest ok.

No to już niestety do mnie pasuje 

dieta ma tak naprawdę niewielki wpływ na cholesterol - no chyba, że ktoś naprawdę je cholesterogennie. Ja i mąż jemy podobnie - a nawet ja bardziej "tłusto" - on nawet masła nie lubi, kotletów w panierkach unika etc. a zawsze on cholesterol ok 250 a ja max 150 ;) On ma to genetycznie - jego babcia, kobitka wątła, w ogóle mało jedząca a cholesterol miewa i 600 🤷‍♀️

Ale mąż jak bierze leki to cholesterol spada.

Pasek wagi

NoMoreCry napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Moja mama całe życie miała cholesterol wysoki. Dużo wyższy od Ciebie. Też szczupła, dietetycznie nie było do czego się przyczepić. Nie jada rzeczy które normalnie ludziom podwyższają cholesterol. Lekarze w końcu orzekli że to na tle nerwowym bo fakt że jest bardzo nerwowa i wszystkim się przejmuje nad wyraz. Jak u Ciebie z tym? Tak czy siak bierze leki na zbicie cholesterolu i jest ok.

No to już niestety do mnie pasuje 

W takim razie całkiem możliwe że masz tak jak moja mama. Niestety nie wiem w jaki sposób się to udowadnia. Czy po prostu przyjmuje się jeśli cała reszta ok i dieta ok? Tego nie wiem. Myślę że przydałoby się zasięgnąć porady specjalisty.

Apropo diety co mi przychodzi do głowy jeszcze to znajomej lekarka mówiła że powszechnie wiadomo że tłuste itp podwyższa cholesterol ale badania pokazują że też np słodycze bo zawierają różne tłuszcze utwardzone, oleje palmowe itp i tego się nie nie bierze zazwyczaj pod uwagę a też mogą podwyższać. Myślę że musiałabyś poczytać, zastanowić się czy może od tej strony nie ma jakichś złych nawyków. Lekarz pewnie na początek zaleci typowo czysta michę zanim skresli dietę jako przyczynę. Być może jakieś inne schorzenia podwyższają przy okazji cholesterol. Ale to już serio przydałby się dobry lekarz który nie zbagatelizuje wyników i nie zwali na "pewnie je źle tylko tak gada"

Pasek wagi

raczej nie masz sie czym przejmowac. Sam cholesterol bez spojrzenia calosciowego nic nie mowi. Stosunek triglicerydow do hdl masz w granicy 1-2 wiec ryzyko chorob znacznie spada.Jezeli do tego masz normalne cisnienie i nie palisz to calkiem bezpieczna jestes. Przy dobrym zdrowiu i dobrych wynikach wyzszy poziom cholesterolu jest zupelnie ok bo pozytywnie wplywa na wszystko.

zrobili norme do 190 bo przewaznie spoleczenstwo ma rozwalona gospodarke lipidowa i watrobe przez cukry i wtedy wszystko siada po kolei i pozytywne dzialanie cholesterolu staje sie negatywne, le to nei sa proste mechanizmy by to wszystko tu wyjasniac.

Mi cholesterol rósł w górę od słodyczy, miałam 204 po odstawieniu słodyczy po 3 tygodniach spadł do 170.

MyszekCzarny napisał(a):

raczej nie masz sie czym przejmowac. Sam cholesterol bez spojrzenia calosciowego nic nie mowi. Stosunek triglicerydow do hdl masz w granicy 1-2 wiec ryzyko chorob znacznie spada.Jezeli do tego masz normalne cisnienie i nie palisz to calkiem bezpieczna jestes. Przy dobrym zdrowiu i dobrych wynikach wyzszy poziom cholesterolu jest zupelnie ok bo pozytywnie wplywa na wszystko.

zrobili norme do 190 bo przewaznie spoleczenstwo ma rozwalona gospodarke lipidowa i watrobe przez cukry i wtedy wszystko siada po kolei i pozytywne dzialanie cholesterolu staje sie negatywne, le to nei sa proste mechanizmy by to wszystko tu wyjasniac.

dziękuję :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.