Temat: Pomoc w ocenie

Witam. Mam od kilku miesięcy problem i nie potrafię to rozwiązać. Może nie tyle nie potrafię co nie wiem jak. Jestem mamą 17miesiecznego Kubusia, którego karmię piersią nadal ( rano, około 14:30,16,19 I w nocy). Pracuje w biurze więc cały czas siedzę. Mam 29 lat. Moj dzień wygląda tak. Wstaje o 4:20, jem śniadanie (owsianka z bananem) plus kawa. Toaleta i około 6 wyjeżdżam z Synem do żłobka. W pracy jestem o 7-14. W tym czasie około 9 jem jabłko i dwie marchewki, o 11 śniadanie albo kanapki z warzywami i wędlina albo sałatka w słoiku. Później obiad jem około 15:20. I kolacja o 18:30. Jak mam rozplanowac moje posiłki? Pije dziennie 1,5 litra wody. Nie pije słodkich napojów. Jeżdżę na rowerku wieczorem 3 razy w tygodniu około 20:30 -35minut. Moja waga po ciazy byla taka jak przed a  teraz juz poszlo 2 kg do gory. Prosze o pomoc.

Liczyłaś ile kalorii dziennie zjadasz?

bruniamrunia napisał(a):

Liczyłaś ile kalorii dziennie zjadasz?

tak okolo 2 tysiace

trochę mało tego rowerka.30 minut ,3 razy w tyg to nic.tymbardziej ,ze masz prace siedzącą .

opani napisał(a):

trochę mało tego rowerka.30 minut ,3 razy w tyg to nic.tymbardziej ,ze masz prace siedzącą .

rowerek jest regularnie. Czasami zależy jak mi czas i siły pozwolą to ćwiczę z Angelika Pióro godzinę 

Tez karmie piersia juz grubo ponad rok. Przed ciaza nie bardzo musialam sie wysilac zeby schudnac. Po ciazy za to maskra. Jak juz zaczelam jesc to co maluch czyli super zdrowo i w malych ilosciach a do tego biegalam 4 razy w tyg po 30-40 min to schudlam ledwo 5kg. Jestem prawie pewna ze to przez karmienie. Sa informacje na roznych stronach i forach ze niektore kobiety maja problem z chudnieciem podczas laktacji i dopiero po zakonczniu chudna. Ja juz sie pogodzilam ze nie schudne do wagi sprzed ciazy poki nie skocze karmic a od niedawna jestem w drugiej ciazy wiec jeszcze bede mam nadzieje karmila dlugo. 

Bywa tak, że to karmienie blokuje spadek wagi. O ile się nie mylę to przez prolaktynę. Znam przypadek szczupłej dziewczyny, która po ciąży nosiła rozm. 44 dopoki nie odstawiła syna od piersi. Po skończeniu karmienia wróciła bez żadnych diet do rozm 36. 

Poza tym, warto liczyć kcal. Może jesz za dużo, a może za mało. Może za dużo węglowodanów.

Warto też zrobić pakiet tarczycowy. Często niedoczynność blokuje chudnięcie lub powoduje tycie. 

Pasek wagi

pierwszy raz słyszę takie rzeczy. Jestem w szoku normalnie. Tarczyce miałam badana i wszystkie wyniki są bardzo dobre, więc to nie ta kwestia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.