- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2017, 09:42
6 września 2017, 09:48
Miałam kiedyś pojedyncze silikonowe. Fakt, nie przywiera, ale jak np. pieczesz te muffiny, żeby podać do kawy lub np. wziąć do pracy to moim zdaniem jednak lepiej i higieniczniej się prezentują w papilotkach niż takie nagie :P
6 września 2017, 10:14
Lepsze silikonowe, bo nie przywierają - do papieru przywierają zawsze. Jak pieczesz dla siebie to lepiej w samym silikonie, a jak dla kogoś to możesz do foremki włożyć papier. Ja osobiście kupiłam pojedyńcze i są super - na jednej dużej formie mieszczę 20 sztuk, a tak to piekę ile zechcę.
6 września 2017, 10:28
Silikonowe są o niebo lepsze. Ale jeśli chodzi o estetyczne podanie to papierowe wygrywają :)
6 września 2017, 10:32
Byle nie duża silikonowa foremka z kilkoma wgłębieniami na muffinki. Trzeba się liczyć z tym, że najłatwiej jest za każdym razem wyjmować ruszt z piekarnika, na to kłaść pustą formę, dopiero wlewać ciasto i z rusztem wkładać do piekarnika. Bo jak ciasto jest lejące to nie uniesiesz formy trzymając ją tylko za brzegi, no bo foremka jest elastyczna i się zapada, ciasto może wypłynąć i w ogóle więcej zabawy niż to wszystko warte -.- no chyba, ze wstawisz tę foremkę do metalowej blachy. Ale w takim wypadku i tak lepiej kupić pojedyncze silikonowe bo więcej się zmieści.
No a papierowe faktycznie najładniej wyglądają :)
6 września 2017, 10:34
Edytowany przez LeiaOrgana7 6 września 2017, 14:17
6 września 2017, 11:25
Do papieru zawsze ciasto będzie przywierać. Alternatywnie można samemu zrobić z papieru do pieczenia: wycinasz kwadraty z papieru, bierzesz szklankę o denku wielkości foremek, zaginasz papier na szklance i gotowe. Nie tak śliczne jak kolorowe papilotki ale moim zdaniem mają swój urok. (akurat te z pierwszego zdjęcia poniżej są wyjątkowo pokraczne, jak ułożysz je na szklance równo to wyjdą dużo ładniej). To tego tanie i łatwo je odkleić od babeczek.
Ja mam zarówno pojedyncze silikonowe jak i całą silikonową blachę. Rzeczywiście tę "blachę" trzeba położyć na metalowej blaszce, bo jest miękka i nie da się jej podnieść ale odpowiada mi w niej to, że babeczki są sporo większe od tych pojedynczych foremek. A jak je wyłożę własnymi dużymi papilotkami to w ogóle mogę piec babki giganty :) Wszystkie pojedycze foremki jakie widziałam są małe. A używam i jednych i drugich, zależy czego mi potrzeba. Dla prezentacji zawsze można też włożyć do papilotek już upieczone babeczki.
6 września 2017, 12:55
ja bym nie ufała sylikonowym, to polimer, jak się go "zgniata" to łamią się te łańcuchy i coś może się przedostać do ciasta. Wolałabym się męczyć z papierkami jednak :)
6 września 2017, 13:34
Mam i takie i takie. Do papieru przywiera jak diabli, do silikonu nigdy (nawet jak niczym nie posmaruję). Więc zdecydowanie silikonowe (mam takie pojedyncze) są lepsze <3 W papierowych robię tylko, żeby je w takiej formie postawić za stół (ładnie wyglądają niż takie już wyjęte).
6 września 2017, 14:16
ja bym nie ufała sylikonowym, to polimer, jak się go "zgniata" to łamią się te łańcuchy i coś może się przedostać do ciasta. Wolałabym się męczyć z papierkami jednak :)