- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 grudnia 2015, 22:51
Jakie macie pomysły? Bo mi się już kończą, a mój facet toleruje warzywa tylko w postaci zmielonej (sosik).
Moje pomysły:
Pierś z kurczaka/Schab/Indyk w panierce/bez panierki/nadziewana/pieczona, z sosem pomidorowym/kokosowym/śmietanowym/własnym z ziemniakami (gotowanymi/pieczonymi)/ryżem (absolutnie nie kasza, bo wg. mojego faceta się nie nadaje)
Spaghetti
Pizza domowej roboty
Smażona wątróbka z ziemniakami
Ryba w panierce (innej nie toleruje) + dodatki
Hamburgery domowej roboty
4 grudnia 2015, 00:03
kotlety mielone marchewkowe lub selerowe (mozesz pol na pol z miesem)
wybrane warzywo gotujemy a pozniej trzemy na tarce o duzych oczkach (mozemy ew odsaczyc lub dodac kaszy mannej by wchlonela wode i chwile poczekac) i mieszamy z miesem jak zawsze
4 grudnia 2015, 02:12
rozpieszczony chlopczyk? sorry ale na sama mysl o doroslym facecie ktory ma odruch wymiotny na widok pieczarek mam ochote zaplakac. Wspolczuje Ci gleboko.
Choc pewnie nie jest zle bo sosiki je ;)
4 grudnia 2015, 06:51
A próbowałaś ziemniaczane puree mieszać ze zmielonymi warzywami? Pyszne jest puree ze zmiksowanym zielonym groszkiem i szpinakiem :D. W sumie z ziemniakami można wiele przemycić.
Aha i jako, że również fanką warzyw nie jestem to mogę polecić różne kotlety warzywne. Do zwykłego mielonego burgera można dorzucić starkowane buraki (pychota!), choć moim faworytem są kotlety brokułowe.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 4 grudnia 2015, 07:12
4 grudnia 2015, 07:22
Mój miał dokładnie to samo, nawet ketchupu nie jadł. Ale powoli, małymi kroczkami przekonałam go do jedzenia warzyw i owoców bo tu też był problem. Podobno to przez to, że go zmuszali w dzieciństwie. Teraz nie tknie tylko surowego pomidora (ugotowanego tak), ogórka zielonego, papryki i sałaty. A z owoców tylko przed arbuzem ma opory.
W ogóle co to za jakieś wymyślanie. Ja gotuję normalnie i albo jesz albo wypad. Ile on ma lat? Bo zachowuje się jakby miał najwyżej 3.
4 grudnia 2015, 08:08
rozpieszczony chlopczyk? sorry ale na sama mysl o doroslym facecie ktory ma odruch wymiotny na widok pieczarek mam ochote zaplakac. Wspolczuje Ci gleboko.Choc pewnie nie jest zle bo sosiki je ;)
O Boże straszne. Kocha go więc chce żeby jadł zdrowo. A pizza domowej roboty? I przykryj warzywa serem
Edytowany przez Doma19 4 grudnia 2015, 08:09
4 grudnia 2015, 08:39
rozpieszczony chlopczyk? sorry ale na sama mysl o doroslym facecie ktory ma odruch wymiotny na widok pieczarek mam ochote zaplakac. Wspolczuje Ci gleboko.Choc pewnie nie jest zle bo sosiki je ;)
4 grudnia 2015, 09:23
Oczywiście, ze nie :) On nawet nie tknie pokrojonych na drobno pieczarek w nadziewanej piersi z kurczaka. odruch wymiotny i koniec, a jakby zobaczył coś zielonego to wiem, ze obiad wylądowałby w koszu.A ryż wymieszać z jakimś warzywem? Mój też nie jada, ale jak mu zmieszam ryż ze szpinakiem, doprawię jakoś czosnkowo i pieprznie i podam ze schabowym to wcina :D
Cóż, pieczarek to i ja bym nie tknęła, bo są mięsiste, obrzydliwe i nie mają totalnie żadnych wartości :D
4 grudnia 2015, 10:25
Cóż, pieczarek to i ja bym nie tknęła, bo są mięsiste, obrzydliwe i nie mają totalnie żadnych wartości :DOczywiście, ze nie :) On nawet nie tknie pokrojonych na drobno pieczarek w nadziewanej piersi z kurczaka. odruch wymiotny i koniec, a jakby zobaczył coś zielonego to wiem, ze obiad wylądowałby w koszu.A ryż wymieszać z jakimś warzywem? Mój też nie jada, ale jak mu zmieszam ryż ze szpinakiem, doprawię jakoś czosnkowo i pieprznie i podam ze schabowym to wcina :D
Ja to samo - fuj! Do tego jestem uczulona na grzyby