- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2015, 23:45
Witam :) Mam problem. Moje naleśniki z mąki pełnoziarnistej ZAWSZE przywierają do patelni. Robię je identycznie jak te normalne, które zawsze wychodzą idealnie (mąka+ jajko+ mleko+ odrobina oleju), pierwszy naleśnik smażę na odrobinie tłuszczu. Zamieniam jedynie mąką ze zwykłej pszennej na pełnoziarnistą od Lubelli, mimo to jeszcze nigdy mi nie wyszły, muszę je skrobać z patelni ( patelnia też ta sama). Co jest nie tak?
25 sierpnia 2015, 23:54
Bo tak to już z mąką pełnoziarnistą jest - wszystko przywiera. Nawet jakbyś miała Tefala za 2 stówy to i tak przywrze :D
Ja, uważając się za mistrzynię w robieniu naleśników i placuszków, doradzam:
a - koniecnie dodaj trochę białej mąki. Wyłącznie z pełnoziarnistej przylegają jak szalone, ale jeżeli dodasz choćby ze 2 łyżki białej mąki - problem znika. To niewyjaśnione zjawisko.
b - najpierw rozpal patelnię na maxa, na maksymalnym ogniu. Potem zmniejsz ogień do średniego (pomiędzy maxem a minimum) i odczekaj jeszcze pół minuty. I dopiero wtedy lej. Masa od razu się ścina, ale nie przypala, więc nie przywiera.
25 sierpnia 2015, 23:58
Bo tak to już z mąką pełnoziarnistą jest - wszystko przywiera. Nawet jakbyś miała Tefala za 2 stówy to i tak przywrze :DJa, uważając się za mistrzynię w robieniu naleśników i placuszków, doradzam:a - koniecnie dodaj trochę białej mąki. Wyłącznie z pełnoziarnistej przylegają jak szalone, ale jeżeli dodasz choćby ze 2 łyżki białej mąki - problem znika. To niewyjaśnione zjawisko.b - najpierw rozpal patelnię na maxa, na maksymalnym ogniu. Potem zmniejsz ogień do średniego (pomiędzy maxem a minimum) i odczekaj jeszcze pół minuty. I dopiero wtedy lej. Masa od razu się ścina, ale nie przypala, więc nie przywiera.
Dzięki za podpowiedzi, jutro wypróbuję metodę b), a jeśli nadal nie wyjdą to a) :) A nie wiesz jak z innymi zdrowszymi mąkami? Wychodzą naleśniki z owsianej albo którejkolwiek innej? :)
26 sierpnia 2015, 00:01
Najpierw porządnie nagrzej patelnię, potem zmniejsz ogień (żeby był mniejszy niż przy naleśnikach z białej mąki) i wtedy wlewaj ciasto. Ciasto spróbuj zrobić trochę rzadsze niż normalnie, wymieszaj mleko z wodą gazowaną, gdyby dalej nic nie pomogło to dodaj samo białko. Smaż pod przykryciem.
A co do innej mąki - robiłam z orkiszowej, z owsianej (też rzadsze ciastko niż normalnie), gryczanej (tu moim zdaniem trzeba dodać więcej niż normalnie tłuszczu) i z mąki z ciecierzycy - wychodziły. Jeszcze z kaszy manny. Co ciekawe najlepszą patelnią do naleśników jest taka stara, żeliwna, którą moja mama już dawno chciała wynieść na złom ;) - a na jeden teflonowej też mi się wszystko rwało.
Edytowany przez Wilena 26 sierpnia 2015, 00:06
26 sierpnia 2015, 00:04
Najpierw porządnie nagrzej patelnię, potem zmniejsz ogień (żeby był mniejszy niż przy naleśnikach z białej mąki) i wtedy wlewaj ciasto. Ciasto spróbuj zrobić trochę rzadsze niż normalnie, wymieszaj mleko z wodą gazowaną, gdyby dalej nic nie pomogło to dodaj samo białko. Smaż pod przykryciem.
Jutro będę próbować, dzięki ;)
26 sierpnia 2015, 07:21
Ciasto robię z: 4 jajek, 4 szklanek mąki pełnoziarnistej Lubella, 2 szklanek mleka, 3 szklanek wody (wychodzi około 20 cienkich naleśników). Smażę na mocno rozgrzanej patelni Tefala i dużym gazie, bez żadnego tłuszczu. Nic nie przywiera :)
26 sierpnia 2015, 07:23
Ciasto robię z: 4 jajek, 4 szklanek mąki pełnoziarnistej Lubella, 2 szklanek mleka, 3 szklanek wody (wychodzi około 20 cienkich naleśników). Smażę na mocno rozgrzanej patelni Tefala i dużym gazie, bez żadnego tłuszczu. Nic nie przywiera :)
26 sierpnia 2015, 07:27
Ja mam specjalną patelnie do naleśników, można nawet bez oleju smażyć, nigdy mi nie przywarł jeszcze naleśnik pełnoziarnisty :-)
26 sierpnia 2015, 07:41
Ja zawsze leję więcej mleka do pełnoziarnistej mąki bo wtedy jest bardziej lejąca a nie taka papka i wtedy idealnie się smażą bez oleju i mi nigdy nie przywierają. Pierwszy placek smażę z odrobiną oleju a następne bez i wychodzą zawsze a patelnie mam starą metalową 30 letnią żaden ceramik czy teflon :)