Temat: w koncu obiad! tylko co?

obiad to u mnie ,,towar deficytowy". pozno wracam ze szkoly i na ogol w domu jem juz tylko ,,cos malego" i kolacje. teraz w koncu mamy weekend i moge zjesc ten posilek i... nie mam pomyslu co. macie jakies propozycje? nie musi byc to ,,piers z kurczaka z lisciem salaty podany z woda" bo nie jestem na redukcji, ale nie chce tez makaronowej zapiekanki z kilogramem sera, miesem mielonym i sosem beszamelowym (albo jakas wersje light? ;). jakies propozycje?
Pasek wagi
jutro planuje zrobić zapiekanke z brązowym ryżem, marchwią, kurczakiem i warzywami, delikatnie spruszsona serem

spaghetti/penne z łososiem, sosem śmietanowym i pietruszką :3
Placuszki z pieczarkami, Omlet, Fritata, Makaron z pesto i warzywami, Naleśniki na wytrawnie, Mix warzyw, mięsa itp. z kaszą
Ja jutro będę jadła dziczyznę w sosie śmietanowo-żurawinowym, podaną z ugotowanym kalafiorem. (takie coś zrobiła mama :/)
Zupa- krem z dyni z chudym mlekiem kokosowym i gulasz warzywny z fasolką adzuki- to u mnie. Generalnie najprościej chyba zrobic rybę czy kurczaka, jeśli jadasz, z pary, do tego brokuł, ziemniak albo ryż- wszystko w jednym naczyniu i np sos tzatziki na jogurcie. Ale, ziemniaki, jajka sadzone i szpinak to tez fajna opcja, względnie curry warzywne z pieczonym kalafiorem, robi się kwadrans.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.