- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
15 października 2013, 07:31
maz zrobil mi wczoraj niespodzianke i kupil mi woka z tefala :) szulam w internecie przepisow ale jakies same wydziwy z krewetkami i innymi cudami...no normalnego, ale jednak innego moge zrobic w takim woku? i czy w sumie tego sie uzywa tak samo jak zwyklej patelni?
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
15 października 2013, 07:42
W woku smazy sie w wysokiej temperaturze w krotkim czasie. Najlatwiejsza rzecz jaka mozesz zrobic przed kolejnymi eksperuymentami to:
Szynke pociachaj na rowne paski 5cm dlugie i 1.5cm szerokie. Zalej 2 lyzkami sosu sojowego i marynuj ok 30 min. Rozgrzej woka (wazne) zostaw go na malym gazie na ok 3min (prawie do granicy dymienia) dodaj tluszcz (sa specjalne oleje do smazenia w woku ale mozesz uzyc cos co wytrzymuje wysokie temp). Na rozgrzany olej dodaj mieso i mieszajac smaz ok 3 min.
Do marynaty mozesz dodac imbir, chili, sezam i inne przyprawy ktore lubisz. Plus warzywa pokrojone na wieksze kawalki- nie do marynaty ;). Gdy mieso sie usmazy dodaj warzywa i smaz ok 3min. Trik polega na tym aby wok nie tracil temperatury wiec mieszaj nie potrzasaj :D I tak pewnie nic nie czisz z mojego wywodu :) Milej zabawy z nowa zabawka :)
p.s
jak tak usmazone miecho i warzywa podaje z nudels (jajeczne lub ryzowe). Przygotowanie takiego obiadu zajmuje jakies 10 min ;)
Edytowany przez Marta11148 15 października 2013, 07:46
15 października 2013, 07:43
a ja w woku zawsze robię makarony z sosami , wszystko fajnie mieszam w tym i nic nie wypada. Sama się nigdy nawet nie zastanawiałam do czego jest wok konkretnie hehe
15 października 2013, 08:01
ja robię np. leczo lub inne mieszanki warzywne ze świeżych lub mrożonych warzyw z ryżem lub makaronem :) Tak na prawdę wrzucam wszystkie warzywa jakie akurat mam (np. pomidor, papryka, marchewka, cebula, kukurydza, bakłażan lub coś z pieczarkami itp) i do tego pierś z kurczaka. Wok jest o tyle dobry, że warzywa szybko się w nim robią, nawet świeża marchewka czy papryka :)
Edytowany przez calinia 15 października 2013, 08:02
- Dołączył: 2013-09-14
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1487
15 października 2013, 08:08
Pyszności można robić! :)) Ja zazwyczaj robię sobie taką chińszczyznę ; daje kiełki fasoli, kurczaka, fasolkę zieloną a potem polewam sosem sojowym! I jest naprawdę mega :D
- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
15 października 2013, 08:56
dzieki :) ja glownie chcialam woka wlasnie dlatego ze jest duzy i nic mi nie bedzie wylatywalo przy mieszaniu, jak to sie dzieje na zwyklej patelni. ale mam rozumiec ze np. jakie surowe warzywka zrobia mi sie szybciej niz na zwyklej patelni tak?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
15 października 2013, 09:11
Tez kiedys mialam wok. Ale moim zdaniem to jest bez sensu bo to nie jest naczynie przystosowane do naszych kuchenek. Kuchenki do wokow maja wklesle misy grzejne, ewentualnei gleboki ogien. Chodzi o to zeby ten wol byl caly rownomiernie nagrzany a nie tylko od spodu.
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
15 października 2013, 09:13
KotkaPsotka napisał(a):
Tez kiedys mialam wok. Ale moim zdaniem to jest bez sensu bo to nie jest naczynie przystosowane do naszych kuchenek. Kuchenki do wokow maja wklesle misy grzejne, ewentualnei gleboki ogien. Chodzi o to zeby ten wol byl caly rownomiernie nagrzany a nie tylko od spodu.
dokladnie, zeby dobrze wykorzystac zalety woka, trzeba miec kuchenke gazowa. Warzywka fajne wychodza w woku, chrupiace
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 4686
15 października 2013, 09:17
ja robię chińszczyznę
- Dołączył: 2012-08-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 191
15 października 2013, 12:23
KotkaPsotka napisał(a):
Tez kiedys mialam wok. Ale moim zdaniem to jest bez sensu bo to nie jest naczynie przystosowane do naszych kuchenek. Kuchenki do wokow maja wklesle misy grzejne, ewentualnei gleboki ogien. Chodzi o to zeby ten wol byl caly rownomiernie nagrzany a nie tylko od spodu.
Masz rację, ale też sporo zależy od tego jaki wok kupimy. Bo są też takie, które sprawdzają się i na naszych, "polskich" kuchenkach. Ja mam akurat ten z tańszych, taki -
klik , ale też jest dobrze wyprofilowany. Nie jest super głęboki, ale dno jest jakoś tak połączone ze ściankami, że jak stawiam na gazie to mi się płomienie fajnie rozchodzą po bokach i grzeje się zarówno dno jak i ścianki (nie wiem jak lepiej to opisać :D). A wiem, że są też woki Skeppshulta, które są niemal jak te prawdziwe azjatyckie, jednak z tą różnicą, że dostosowane do zwykłych, gazowych kuchenek. Tylko to już inny pułap cenowy. :)
Co można zrobić w woku? Ponoć nawet desery się da. :) Ja najczęściej robię chińszczyznę albo dania curry (sos curry, ryż, kurczak, mleczko kokosowe, przyprawy). Generalnie w moim woku królują makarony i ryże na nutę azjatycką.