- Dołączył: 2013-05-12
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 549
1 sierpnia 2013, 23:04
odkad skończyłam ze swoją dietą i wróciłam do normalnego bilansu energetycznego cos się ze mną stało. Ciągle brak mi energii , nie mogę zwlekać z posiłkami dluzej niż 3 godziny bo zaraz brak mi sił, czuje jak spada mi cukier. Muszą to tez być konkretne składniki jeśli spozywam drugie sniadanie czy sniadanie, jeśli nie spożyje z rana węglowodanów typu produkty pełnoziarniste to cały dzień chodze osowiała. Chciała bym zjeść na drugie sniadanie tylko jogurt ale wtedy nie miałabym siły, wiec musze zagryzać chlebkiem albo bulka... Utrudnia to wszelkie spotkania ze znajomymi ponieważ jestem "przywiązana" do lodówki. Kanapke to jeszcze można zabrać czy cos ale najgorzej jest z obiadem...
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 170
2 sierpnia 2013, 23:57
Idź do lekarza. I nie wiem, czy nie takiego od głowy. Myślę, że może twoje ciało boi się, "że nie dostanie jeść" i dla tego bardzo pilnuje pór karmienia. Albo jesteś na coś chora. Wydaje mi się jednak, ze może to być jakiś typ nerwicy.