27 maja 2013, 13:03
Drogie Vitalijki,
w sprawach kulinarnych jestem kompletnym laikiem, potrzebuję przepisu na jakieś dobre, łatwe do przygotowania ciasto:] Nie chodzi o przepis dietetyczny, dodam tylko że to będzie moje pierwsze ciasto.. Muszę zaskoczyć nim przyszłą teściową, a to nie będzie łatwe.. :) Proszę Was o jakiś sprawdzony i nieskomplikowany przepisik.
Edytowany przez BurnFat 27 maja 2013, 13:04
27 maja 2013, 13:05
To jest bardzo proste, a genialne w smaku:
klik
27 maja 2013, 13:05
to może kup tartę w santosie i po sprawie.
U mnie w rzeszowie są teraz przepiękne tarty z owoców sezonowych
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1779
27 maja 2013, 13:09
u rozumiem Cie,raz probowalam zrobic ciasto haaha to bylo dobre..oczywiscie nikt go nie jadl
27 maja 2013, 13:14
może na początek ciasto bez pieczenia.
Np sernik na zimno?
Albo np kup gotowy biszkopt do ciasta + masa tortowa z torebki gotowa (dodajesz tylko do kilka składników) + polewa na górę czekoladowa (również gotowa, która się rozpuszcza z gorącej wodzie) + coś do dekoracji.. i gotowe :)
proste i szybkie :) żeby zepsuć, trzeba się bardzo postarać ;)
Edytowany przez 27 maja 2013, 13:15
27 maja 2013, 13:17
http://www.mojeciasto.pl/przepisy/zebra-6396.html
a co powiecie o tym? Podobno często wychodzi zakalec, robiłyście zebrę? Jakieś wskazówki? :)
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
27 maja 2013, 13:21
http://dariaanna.blog.onet.pl/2011/06/11/murzynek-z-jablkami/
Ja dodaję jeszcze rodzynki i łyżeczkę octu. Proste, zawsze się udaje, a najlepiej smakuje na drugi, trzeci dzień przetrzymywane szczelnie w lodówce :) Mojej teściowej bardzo smakowało.
Aha i zamiast całej szklanki oleju, daję lekko ponad połowę, a resztę uzupełniam maślanką :)
Edytowany przez agacik1988 27 maja 2013, 13:23
27 maja 2013, 13:28
sernik na zimno:
dwa serki mascarpone zmiksuj z galaretką w dowolnym smaku (galaretka z 2 op. z połowy wody, lekko ścięta), na górę galaretka wylewaj gdy zaczyna się ścinać.
Proste?
27 maja 2013, 13:58
Nigdy mi z zebry nie wyszedł zakalec, a mój siostrzeniec nauczył się ja piec, jak miał 10 lat. Zebrę śmiało możesz spróbować... Ale ja w przepisie zamiast margaryny mam szklankę oleju.