- Dołączył: 2012-12-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4
16 grudnia 2012, 17:12
Drogie Vitalijki! :)
Jestem w pierwszym dniu drogi do wymarzonej figurki. Z jedzeniem jest dobrze, nie mam ochoty na nic słodkiego, wręcz przeciwnie jakby mózg mnie odpychał ... Tylko gorzej jest z motywacją do jakiegokolwiek ruchu. Jak pomyślę że mam się pocić na rowerku, albo cierpieć zakwasy po A6W to cierpnie mi skóra... Jak się odpowiednio zmotywować ?
16 grudnia 2012, 17:18
Każdy musi znalesc swoja motywacje dobrze jest zapisac się do jakiejsc grupy wsparcia tam pogadać wyżalić sie czy poradzić
16 grudnia 2012, 17:18
Pomyśl, że ten pot przybliża Cię do sukcesu ;)
Mi łatwiej się do ćwiczeń zmotywować bo kiedy ćwiczę wiem, że realnie przykładam się do walki o ładną sylwetkę. Czuję to.
A jak ćwiczę to i łatwiej mi ciacha odmówić bo:
-wiem ile kosztuje spalenie takiego ciacha;
-ćwiczenia działają podobnie jak czekolada :)
- Dołączył: 2012-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 91
16 grudnia 2012, 17:47
Kiedyś gdzieś przeczytałam śmieszną rzecz:D
pot to płacz tłuszczu![]()
także do ćwiczeń!!:)
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto:
- Liczba postów: 393
16 grudnia 2012, 18:10
MichaelaTabb napisał(a):
pot to płacz tłuszczu
![]()
![]()
Ja zawsze jak trace motywacje to ogladam zdjecia BEFORE-AFTER, naprawde daje takiego kopa... :D
- Dołączył: 2012-12-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4
16 grudnia 2012, 18:11
Dzięki dziewczynki !
MichaelaTabb - świetne zdanie ! :D motywuje!
:D zaraz zabieram się za zumbę. ale muszę zjeść kolację :D