- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Świt
- Liczba postów: 117
27 stycznia 2012, 17:29
Hej dziewczyny ! dziś wracam do domu po prawie dwu dniowym wyjeździe i nikogo nie ma no i nic nie ma w lodówce ..praktycznie .Proszę pomóżcie macie może jakiś pomysł co z tego można zrobić do jedzenia ?
Jestem bardzo głodna bo nie jadłam nic od 11 rano , a do najbliższego sklepu mam 3 km no i za oknem z - 7 C a nie mam w tej chwili mojego roweru żeby jechać i coś dokupić .
Więc w lodówce mam :
- masło
- 5 lasek kiełbasy (chyba śląska albo zwyczajna)
- chleb
- śmietanę kwaśną
- z 10 jajek
- makaron
- i przecier pomidorowy .
Macie pomysł na coś ciekawego ? Tylko nie jajecznica bo nienawidzę :D
aaa i nie mam ketchupu :(
27 stycznia 2012, 17:30
jajecznice z kielbaska. lub zapiekanke ;0
27 stycznia 2012, 17:32
Makaron z jajkiem i kiełbasą: Gotujemy makaron z godnie ze wskazówkami z opakowania. Pokrojoną kiełbasę w kostkę podsmażamy razem z cebulą na oleju. Jak cebula i kiebaska się ''zezłoci'' to wrzucamy ugotowany makaron (można odlać zbędny olej z patelni). Podsmażmy 2 minuty i dorzucamy 2 jaja (bez skorupek). Mieszając czekamy aż jaja się zetną. Jemy.
- Dołączył: 2011-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3629
27 stycznia 2012, 17:33
albo makaron z kielbaska i sosem pomidorowym albo zapiekanka mekaronowa, z przeciaru i smietany zrob sos, moze masz jeszcze cebule zeby dorzucic?
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Świt
- Liczba postów: 117
27 stycznia 2012, 17:34
Faaalka napisał(a):
jajecznice na kiełbasie, kromka chleba.przecież to oczywiste.
Wcale nie bo nie lubię jajecznicy .. na samą myśl robi mi się nie dobrze ...
pisałam w 1 pytaniu :D
27 stycznia 2012, 17:35
FindMe napisał(a):
Lenag0 napisał(a):
Makaron z jajkiem i kiełbasą: Gotujemy makaron z godnie ze wskazówkami z opakowania. Pokrojoną kiełbasę w kostkę podsmażamy razem z cebulą na oleju. Jak cebula i kiebaska się ''zezłoci'' to wrzucamy ugotowany makaron (można odlać zbędny olej z patelni). Podsmażmy 2 minuty i dorzucamy 2 jaja (bez skorupek). Mieszając czekamy aż jaja się zetną. Jemy.
Nie mam cebuli :D
A tam będziesz się cebulą martwić - bez cebuli :D
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
27 stycznia 2012, 17:39
jej... nie dziwię się, że ludzie mają problemy z wagą jak takie rzeczy w lodówce tylko...
jak się odchudzasz to zjedz makaron z sosem pomidorowym a jak masz to w d.. to zrób sobie kanapki z masłem i kiełbasą
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
27 stycznia 2012, 17:42
Hehe...jakbym ja była bardzo głodna to bym zjadła najpierw makaron, potem pewnie z pętko kiełbasy i nie kombinowała co by smacznego z tego stworzyć :D I jeszcze narzekać na brak cebuli, przecież bez niej też wyjdzie :P