Temat: Przekąski na sylwestra

http://www.wielkiezarcie.com/recipe28371.html

popcorn robiony bez tłuszczu :) sałatka grecka (u mnie zawsze ma wzięcie na imprezach), sałatka gyros (możesz majonez zmieszać z jogurtem albo poprostu małą warstwe majonezową zrobić), małe kanapeczki na takim chlebku fajnym z lidla (taki okragłe ala pumperniklowe kanapeczki)

Sama planuję przygotować mnóstwo przekąsek/przystawek na sylwestra. Większość gości to mężczyźni, więc pogodzenie diety z ich łakomymi brzuchami jest trudne. Koreczki (jeżyki z koreczkami) i kanapki (a nawet kanapkowe koreczki) to podstawa. Zarówno owocowe, jak i klasyczne z serem, oliwkami, kabanosem lub szynką. Sałatki to świetny pomysł i sama zastanawiam się nad klasyczną jarzynową + jakąś z kurczakiem? (np. z dodatkiem ananasa i... tu się sprawdzi jakiś przepis :). Jeżeli impreza jest stojąca, to kanapki i roladki z wędlin. Na ciepło proponuję domową pizzę pokrojoną na małe kwadraty (z mozzarellą light, szynką z indyka lub indykiem, sosem ze świeżych pomidorów + warzywa/pieczarki) - nikt nie zauważy że to lżejsza wersja, a w domowej pizzy będzie bardzo mało tłuszczu (lub prawie w ogóle!). Ja myślę jeszcze nad naleśnikami zawijanymi jak krokiety (np. z kapustą i grzybami, mięsno-warzywne, albo z twarogiem i owocami). Do tego jakieś ciasto.

Wszystko zalezy od tego kogo zapraszasz i jak spędzacie sylwestra :)

to będzie taka niewielka domówka na jakieś 10-15 osób, mniej więcej po równo facetów i dziewczyn, ale chyba jednak ciut więcej chłopaków. dziewczyny robią jedzonko, więc nie muszę sama wszystkiego robić, a faceci przynoszą alkohol. impreza jest u mojego Ł., więc jego mama pewnie przygotuje coś na ciepło do zjedzenia, ale i ja muszę coś więcej zrobić, bo w pewnym sensie jestem współorganizatorem ;)

EDIT. a co do tego, co będziemy robić, to na pewno siedzieć, gadać, wcinać, ale też tańczyć, grać w twistera pewnie itp., więc jednak trochę aktywnie ;)

A wiesz jakie dziewczyny przyniosą rzeczy? Koreczków i kanapek nigdy za mało :) Z resztą, wszystko co można podać na wykałaczkach to dobre rozwiązanie - wygodne, i nie potrzeba setek walających się talerzy :)

No właśnie nie wiem za bardzo... one raczej nie są z tych, co "planują", więc pewnie w ostatniej chwili coś wymyślą ;) poza tym jeszcze nie mamy 100% pewności co do składu :D