Temat: Przepisy z książki Cordaina

Nie jestem wielkim entuzjastą Cordaina, niemniej jednak posiadam jego książkę o szumnej nazwie "Dieta paleo". Podaje on wiele przepisów, z których niektóre są ciekawe. Oto kilka z nich:

Suszona wołowina
1 kg wołowiny okrojonej z widocznego tłuszczu, pokrojonej w paski szerokie na 2,5 cm i grube na 3 mm


Najlepiej jest przygotować suszoną wołowinę, używając własnej suszarki[...]. Ułożyć paski wołowiny na półkach suszarki do żywności i suszyć mięso aż stanie się twarde i trudne do zgryzienia (zwykle jedną noc). Ewentualnie suszyć w piekarniku w nieposmarowanych formach do pieczenia. Nastawić piekarnik na najniższą temperaturę i uchylić lekko drzwiczki. Utrzymywać temperaturę między 60, a 65 stopni Celsjusza. Czas suszenia zależy od piekarnika, ale zazwyczaj trwa od 4 do 12 godzin. Wołowina jest gotowa, gdy jest twarda i trudna do zgryzienia.

Suszony łosoś

1 kg filetów z łososia pokrojonych na paski 1-2 cm szerokości i 3 mm grubości, razem ze skórą [...]

Suszyć paski łososia używając tego samego przepisu jak w przypadku wołowiny. [...] Umieścić paski łososia na półkach suszarki i suszyć mięso, aż będzie trudne do zgryzienia, choć jeszcze nie twarde. Sposób z piekarnikiem też się tu sprawdza.


Lody bananowe

3-4 dojrzałe banany
łyżeczka naturalnej esencji waniliowej

W misce rozgnieść banany widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków i dodać  esencję waniliową. Włożyć masę do zamrażalnika na 20-30 minut, aby zgęstniała, ale całkiem nie zamarzła.


jadłes kiedys takie suszone mieso? dobre to jest? 
Wołowinka oddzielona od tłuszczu i pokrojona w paski, wysuszona w piekarniku? Paleo to by było gdyby mięso zjadać surowe wyrywając je zębami ze świeżo upolowanego wołu, najlepiej póki jeszcze krew ciepła. ;)
W Anglii sprzedają suszoną wołowinę jako przekąskę. Kiedyś byłam poczętowana przez angielską koleżankę i powiem ze była nawet smaczna , tylko że tamta była czymś doprawiona  i nie wiem czy by mi smakowała taka zwykła. 

wiercipieta napisał(a):

Wołowinka oddzielona od tłuszczu i pokrojona w paski,
w piekarniku? Paleo to by było gdyby mięso zjadać
wyrywając je zębami ze świeżo upolowanego wołu,
póki jeszcze krew ciepła. ;)
Ja też nie uważam diety Cordaina za całkiem paleo, o czym już pisałem. Cordain ma fobię na punkcie nasyconych, dlatego wszędzie zaleca najchudsze mięso i odcinanie tłuszczu, co przeczy idei Paleo.  Suszone mięso jest ok, ale jadałem kupne (tzw. beef yerky), a nie własnej produkcji. Człowiek korzysta z ognia co najmniej 500 tysięcy lat, więc już jaskiniowcy mogli jeść mięso pieczone na ognisku.


a gdzie mozna kupić taka suszona wolowine w polsce? w piotrze i pawle albo w bomi moze byc? 
Na allegro na pewno:
http://allegro.pl/listing.php/search?string=suszona+wolowina&category=0&sg=0
100 g to przeciętnie 40-50 g białka!
suszoną wołowinę jada sie tez we Włoszech. mi to smakowało bardzo ;)
dobre te "lody"?
;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.