- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 30
12 listopada 2011, 07:57
Witajcie,
Ponieważ walczymy z nowotworem w naszej rodzinie, szukamy z mężem, innych niż chemiczne, sposobów walki z paskudztwem. Udało mi się dojść do książki p. Victorii Butenko dotyczącej picia zielonych koktajlów czyli zmiksowanych warzyw i owoców. Oprócz tego, że wspomagają w walce z rakiem, są idealną metodą na pozbycie się kilku kilogramów.
Zasada jest bardzo prosta. Zamiast jeść warzywa, najzwyczajniej je pijemy. Wystarczy mieć maszynę do robienia koktajli, warzywa, owoce i wodę. Nie dodajemy mleka, jogurtów, olejów (chociaż można). Składniki mieszamy dowolnie z zachowaniem kilku zasad:
1. Zawsze musi być wymienna zielenina(sałata,natka pietruszki lub szpinak lub jarmuż lub koperek, mlecz, pokrzywa lub inne jadalne chwasty, zioła i rośliny zielone), Jednego rodzaju zieleniny nie używamy dłużej niż 3 dni.
2. Koktajle pijemy rano zarówno 40minut przed jak i po nie należy nic jeść.
3. Robimy je zamiast śniadania! Osobiście robię je ok. 5 minut. Po wypiciu nie muszę jeść ok. 3 godzin.
4. Nie używamy marchewki, pietruszki, buraków ani innych bulw, które rosną w ziemi, ale możemy spokojnie używać ich zielonych części.
5. Do każdego dodajemy (choć też nie trzeba) owoce. Dowolne. Do swoich koktajli dodaję zawsze, bo czyste zielone nie zachęcają mojej córeczki i męża. Wszystko zależy od preferencji. Mogą być owoce mrożone.
Po zmiksowaniu wychodzi coś w rodzaju pulpy.
Codziennie rano wypijam 2 szklanki wody z cytryną a później koktajlik (ok godz 7:30). Drugie śniadanie wciągam gdzieś ok 10.
Ponieważ koktajle są przepyszne robię je sobie również wieczorem ok 18. I w ten sposób jem o wiele więcej warzyw i owoców niż normalnie!!! No i nie jestem głodna!
Wiem, że diety odradzają jeść owoce, ale powiem szczerze, że one po prostu przepływają zostawiając w organizmie wszystko co mają najlepsze.
Jeżeli Was to zainteresuje zapraszam po kilka przepisów na www.zielonykoktajl.blox.pl , a jeżeli ktoś z Was już je stosuje, to bardzo chętnie przyjmę kilka nowych przepisów na nina_5@wp.pl
Pozdrawiam!
12 listopada 2011, 08:20
A ja chętnie spróbuję:) Już od jakiegoś czasu koktajle chodzą mi po głowie i chyba w końcu się za nie zabiorę:)
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 656
12 listopada 2011, 08:48
> Wole zjesc te warzywa i owoce w normalnej
> postaci, pochrupac, cieszyc sie kolorem a nie
> jakas zielona breja :D
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 30
12 listopada 2011, 08:50
Zielona breja jest zazwyczaj ślicznie jaskrawo zielona z zielonymi drobinkami... No i oczywiście smak jest maksymalnie zaskakujący.
A chrupanie jest samo w sobie przyjemnością i często też chrupię. Jedynym problem jest to, że nie mam czasu chrupać, no i ilość schrupanych warzyw jest zdecydowanie niewystarczająca... A w koktajlach mam wszystko w pięć minut i dużo i na pewno dobrze organizm je przyswoi.
Poza tym podstawą jest zielenina surowa, której zjedzenie (dla mnie osobiście) w dużej ilości bez dodatków olejów i jogurtów jest wręcz niewykonalne, a w koktajliku zupełnie ich nie czuć!
12 listopada 2011, 09:02
Właśnie, a co ze smakiem? Możesz podać co dodajesz dokładnie do koktajlu? :) Mam taką maszynę do robienia koktajli ale jakoś używalam jej tylko do owoców...
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
12 listopada 2011, 10:07
a może dałabyś jeden konkretny przepis bo chętnie bym spróbowała tego
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
12 listopada 2011, 10:15
a może dałabyś jeden konkretny przepis bo chętnie bym spróbowała tego
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 30
12 listopada 2011, 17:35
Oto przepis:
- pół pęczka pietruszki
- jabłko
-banan
- 3 listki mięty (można nie trzeba)
- woda - jeżeli chcecie go wypić a nie jeść łyżeczką
Jabłko koniecznie obrać ze skórki - chyba, że wiecie skąd pochodzi.
Ten koktajl uwielbia moja córeczka i jest to typowy koktajl dziecięcy. Jeżeli jesteście przyzwyczajone do smaku chlorofilu, to można wrzucić cały pęczek pietruchy. Proponuję na początek dodać same listki bez łodyg.
Założę się, że oczaruje Was smakiem!!!!
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 30
13 listopada 2011, 07:48
I jeszcze dzisiejszy przepis:
- dwie garści rukoli
- 2 pomarańcze obrane ze skóry
- 1/2 czerwonej papryki
- banan