Temat: pomysły na domówkę :)

hej, w piątek po raz pierwszy podejmujemy z Mężem znajomych w naszym nowo wyremontowanym mieszkaniu, w związku z tym mam prośbę do Was o podanie przepisów na "zimną płytę" takich zagryzek do alkoholu typu koreczki jakie, z czego jak je efektownie podać, deska serów, wędlin, sałatka i coś na ciepło. każda rada mile widziana :)
koreczki to np takie malutkie klopsiki na wykałaczce z kawałkiem ogórka
najlepsze koreczki jak dla mnie to: chleb+ser żółty+kabanos+ogórek kiszony
lub tradycyjnie np. ser feta+ogórek+kabanos
ja uwielbiam wrapsy posmarowane serkiem twarożkowym na to szynka oraz sałatka z kapusty pekińskiej, 3 rodzajów papryki i sera feta. Wszystko kładziesz do środka, zwijasz normalnie jak tortillę. Ja dzielę jeden placek na 5-6 części i wbijam wykałaczki. Przekrojone kawałeczki wyglądają cudownie i kolorowo dzięki papryce, oraz smakują cudnie. Moi znajomi uwielbiają i jest to coś co im sie nie nudzi i znika po chwili :)
wygląda to podobnie do tego.


1) szynka w kostke, cebulka koktailowa/pieczarka z octu/ogorek konserwowy, ser zolty w kostke
2) małe kanapeczki na kromkach bagietki
3) krakersy z pastą
4) sałatka jakas(np jarzynowa) na lisciach cykorii
5) małe spody jak od babeczek ale wytrawne i na to sałatka albo pasta
6) małe śledziki takie zwiniete gotowe do kupienia jakby koreczki hm.. chyba rolmopsy sie nazywaja (albo po kaszubsku)
7) takie małe sakiewki z ciasta francuskiego z farszem np z sera feta i szpinaku albo ser mozzarella i szynka albo serek z ziolami

kanapki na krakersach- pycha, smarujesz krakersy masełkiem trochę albo kropka majonezu, "keczupu" na to pocięte w różne kształty ( trójkąciki, kwadraty) szyka, ser, papryka, ogórek, i co tam lubisz...

sałatka - ostatnio robiłam, jest bardzo prosta, dobra i niespotykana chyba, pasuje jako dodatek do ciepłych mięsnych dań- ziemniaki gotujesz tylko tak żeby nie za długo, studisz je aż będą całkiem zimne, kroich wtedy w kostkę i do tego robisz sos czosnkowy- pół na pół majonez i jogurt naturalny - świeży przetarty czosnek i mnóstwo koperku- mieszasz ziemniaki z sosem i koperkiem delikatnie żeby nie było papki, pycha

na ciepło zapiekanka- w naczyniu żaroodpornym układasz warstwami- ugotowany ale nie rozgotowany makaron, na to podsmażony boczek ( pokrojony w kostkę ), podsmażone na patelni mięso mielone, na to warstwa podmażonych osobno pieczarek ( pokrojone na kawałki ) i znów makaron, boczek, mięso, pieczarki na końcu ser żółty starty na tarce- oczywiście mięso i pieczarki przyprawiasz jak podsmażasz- solą, pieprzem, ziołami ( jak lubisz). Pieczesz wszystko w piekarniku ok 30-50 min ( w już rozgrzanym do ok 200) - jakby ser za bardzo się przypiakał to pod przykryciem a jak lubisz przyrumieniony to odkrywasz. Ja tą zapiekankę jem jeszcze polaną trochę bezpośrednio przed zjedzeniem keczupem, jest lepsza jak dla mnie.

Możesz na talerzyk pokroić jakąś wędlinę, ser żółty, pomidora, ogórki kiszone itp. Jedyne koreczki jakie przychodzą mi do głowy to ser żółty i oliwki. Co do sałatek to możesz zrobić jedna bardziej sycącą np jarzynową, albo moja mama robić taką z ziemniakami( ugotować), ogórkiem kiszonym i do tego czosnek, jogurt nat., majonez i przyprawy. A jeśli chodzi o cos na ciepło to najlepszy rozwiązaniem będzie coś przy czym zbyt długo nie będziesz musiała stać przy podgrzewaniu 
możesz zrobić sushi :) to jest na prawdę banalnie proste i szybkie, a mniej oklepane

a sałatki to do wyboru, do koloru: kalafiorowa, selerowa, z kuskusem, z zupek chińskich, pieczarkowa, z makrelą rzodkiewką i fetą, marchewkowo-serowa
moją jedną domówkę znajomi ciągle wspominają aż miło, jak się słyszy od kogoś obcego :). prócz zabawowego towarzystwa, używek, sałatek itd furorę zrobiły moje koreczki i szaszłyki, które sama wymyśliłam.
koreczki: kwadratowe kromki chleba tostowego zamoczyłam krótko w roztrzepanym jajku i wrzuciłam na gorącą patelnię. jajko szybko sie ścina, więc trzeba po chwili przewrócić na drugą stronę. chlebek jest chrupiący, trzyma się "w kupie" i bardzo smaczny. pokroiłam każdą kromkę w kratkę na 9 kawałków - to był mój spód do koreczków. potem nabiłam mały kawałek korniszona chilli, kostkę żółtego sera (najlepiej gouda), potem np. kawałek pomidora. nie pamietam co dalej, ale rozchodziło sie o to, by kolejność była coś "suchego" albo "zapychającego" naprzemiennie z czymś soczystym. na samej górze wbiłam ziarnko kukurydzy.
szaszłyki: filety z kurczaka pokroiłam w kostkę. kupiłam 2 przyprawy do filetów: 1 opakowanie przyprawy do dań z kurczaka (taki złoty sie robi, pyszne) i 1 opakowanie przyprawy do kurczaka z sezamem. podzieliłam pokrojonego kurczaka na pół, każdą część wymieszałam z inną przyprawą, odstawiłam na chwilę do lodówki, po czym wrzuciłam na 2 patelnie. po przypieczeniu na złoto góry wstawiłam to w 2 osobnych miskach żaroodpornych do rozgrzanego piekarnika, żeby doszły w środku. potem obrałam cukinię, pokroiłam ją w grube plastr, a te na 4. podsmażyłam je na patelni i wrzuciłam do piekarnika w naczyniu żaroodpornym - będzie widać kiedy zmiękną. następnie na patyczki nabiłam kawałek kurczaka, potem korniszona chillli, potem ser żółty, papryka, znowu kurczak, cukinia itd. więcej tych smaków było, ale już nie pamiętam. szaszłyki trzymałam w zgaszonym już piekarniku, żeby były ciepłe. nie moze być za ciepły, bo ser się za bardzo roztopi. posypałam też je przyprawą do grilla.
ale zjadali :D
u mnie na przystawki zawsze najszybciej znikają i największą furorę robią kanapeczki z bagietki krojonej w kromeczki na to masełko, i jajko sadzone z nie sciętym żółtkiem do tego troszke szczypiorku -jajeczka przepiórcze takie maleńkie nakrapiane znajdziesz w supermarkecie -wyglądają przeslicznie na takiej kanapeczce i są pyszne;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.