Hej ! :)
Chciałam podzielić się z Wami świetnym przepisem na ciacho-ciasteczka :)
A więc :
Znalazłam na pewnej stronie przepis na MIKROFALOWE CIASTO CZEKOLADOWE.
SKŁADNIKI:
3-4 łyżki zmielonych otrąb np. owsianych
2 łyżki słodzika w proszku (lub rozkruszyć tabletki - wg własnego smaku
1 łyżka odtłuszczonego kakao (do 12%)
1 całe jajko
2 łyżki mleka np. 2%
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki ze sobą mieszamy, konsystencja wychodzi dość gęstego ciasta naleśnikowego. Wrzucamy do mikrofalii na 4 minuty, max mocy. Ciacho samo w sobie jest dość suche. Najlepiej smakuje np. z polewą jogurtową jogurt wymieszany ze słodzikiem).
Ciacho miało wyglądać tak:
Podliczyłam od razu kalorie i wyszło,że całość ma ok 200 kcal,więc zabrałam się do robienia "ciasta"
3-4 łyżki zmielonych otrąb np. owsianych-ja użyłam 4 łyżek otrąb żytnich-60 kcal
2 łyżki słodzika w proszku (lub rozkruszyć tabletki - wg własnego smaku-10 kcal
1 łyżka odtłuszczonego kakao (do 12%)-ja użyłam zwykłego kakao słodzonego,więc u mnie łyżka miała 45 kcal
1 całe jajko-70 kcal
2 łyżki mleka np. 2%-15 kcal
1 łyżeczka cynamonu-10 kcal
1 łyżeczka proszku do pieczenia-2 kcal
212 kcal !!
Zrobiłam według przepisu(,może coś zrobiłam źle w co wątpię),wrzuciłam do mikrofali na 4 min. I zamiast wyrośniętego ciasta był jakby placek czekoladowy.Nic nie wyrosło.Na początku się śmiałam,bo podejrzewałam,że żadnego ciacha z tego nie będzie.Ale później połamałam ten "placek" i wyszły mi "ala ciasteczka" . Są pyszne,jak dla mnie słodkie i zapychają.
![]()
Właśnie kończę jeść,ledwo co,a wierzcie ,że w jedzeniu słodyczy jestem w stanie wiele zjeść.
![]()
A więc jak najbardziej polecam. Zróbcie a wyjdzie Wam albo ciacho widoczne na zdjęciu,któe mi nie wyszło,albo te pyszne chrupiące ciasteczka. :)))