Temat: Obiady dla mamy - co mogę jej przywozić do pracy?:)

Hej :)) 
Moja mama dostała nową pracę. Problem w tym, że dawniej pracowała w terenie i jeździła codziennie do innego miasta - wyjeżdżała z domu o 4 rano, a o 13-14 już była w domu, dlatego nie było problemu. Teraz ma inną pracę i inne godziny - od 10:00 aż do 18:00, ale zanim przyjdzie, to jest w domu dopiero o 19. Postanowiłam, że będę mamie wozić rowerem obiady do pracy, bo przecież cały dzień nie będzie żyła o kanapce, jogurcie czy jakimś serku. Nie mam jakoś daleko, dlatego nie jest to dla mnie uciążliwe, a nawet jeśli by było, to i tak bym jej zawiozła. Mam tylko 30 min. drogi, dlatego potrzeba mi jakiś propozycji(nie muszą być light :)), co mogłabym jej gotować i przywieść, żeby się to po drodze mi nie rozciapało, ani nic. Na razie woziłam jej : kotlety sojowe smażone z panierką, naleśniki z dżemem, makaron orkiszowy z twarogiem i owocami, pierogi, kopytka, rybę smażoną i różne sałatki. Co mogłabym jeszcze ugotować i przywieść? Tylko, żeby nie było to jakies skomplikowane, bo dopiero się wszystkiego uczę :) Z góry dziękuję :)
Ja bym chciała żeby moja mama tak pracowała i zebym mogła jej wozić, niestety do pracy dojeżdża w jedną stronę 50 km czyli jednego dnia pokonuje 100 km, i pracuje od 7 do 19, i żyje "o kanapce" cały dzień.

Może spróbuj placki ziemniaczane? proste szybkie i dobre, albo poszukaj coś w przepisach domowych, pewnie Twoja mama ma jakiś zeszyt z przepisami. Ja tak zawsze robię :)
taka córka to skarb;) ja proponuje np rosół z makaronem,pietruszką w słoiku litrowym  lub inna zupka w sloiku
ryż z warzywami, omlet z warzywami, gołąbki, sałatkę 'gyros', placki ziemniaczane, kotlety, botwinka, ogórkowa (ogólnie zupy), nadziewane pieczarki, leczo itp.
pierogi z kapustą,nie są trudne w przygotowaniu:) kotlety mielone z pieczarkami
pulpety w sosie pomidorowym i kasza gryczana :) leniwe pierogi, jesli lubi to pyzy, kotlet mielony, krokiety, nalesniki, jesli maja mikrofale w pracy to nawet i zupa w słoiku by mogla byc (u mnie czasami kolezanka na uczenie sobie bierze ;), ryz z sosem chinskim, kurczak w gyrosie i salatka oj duzo mozna wymyslac :)
ja mojej ostatnio robiłam naleśniki ze szpinakiem :)
omleta jej raczej nie dowiozę, ale inne propozycje są świetne ! placki ziemniaczane rzeczywiscie są fajne, bo spakuje w pojemnik, wloze talerz, widelec i w reklamowke, no i latwe są! :) ryż z warzywami tez ciekawa propozycja. Zupy niestety odpadają, bo nie mam plastikowego pojemnika na nie, a w sloiku się boje, bo uderzy sloik o rower (jak jade po dolkach) i tyle bedzie z zupy, a poza tym, zupa to jednak za mało. :)
nie maja mikrofali, a szkoda.
A twoja mama nie może przygotowywać sobie obiadu przed pójściem do pracy, a potem zjeść go kiedy zgłodnieje w ciągu dnia?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.