Temat: Cykl bezowulacyjny a miesiączka

myślę, że nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie

a czemu nie miałaś owulacji? pęcherzyk nie pękł? zaburzenia hormonalne? chociaż mój lekarz kiedyś powiedział, że każda kobieta miewa raz na jakiś czas cykle bezowulacyjne i to nie odnotowane :D 

Tak mi właśnie wczoraj lekarz powiedział, że kobiety mają od czasu do czasu takie cykle bezowulacyjne bez powodu ale za miesiąc mam się zgłosic i sprawdzimy czy to tylko jednorazowy wybryk czy może jest jakaś tego przyczyna :)
Dzisiaj mam 15dc więc teoretycznie powinnam mieć teraz te dni a owulacja według mnie obserwując śluz była w 10/11dc więc nie wiem czy lekarz wziął pod uwagę fakt, że owulkę mogłam mieć szybciej czy faktycznie na monitorze widział brak tej owulacji. Nie wiem, ciężko mi powiedzieć bo objawy typu śluz, ból jajnika który utrzymywał się 3dni itp. miałam tylko poprostu wszystko to miałam znacznie szybciej niż zwykle.
Zastanawiam się jednak, czy jeśli faktycznie był to cykl bezowulacyjny to co z miesiączką?

normalnie bedzie, ale czy punktualnie to nie wiem

Lekarz tylko na podstawie obrazu na USG stwierdził że to cykl bezowulacyjny? O tym czy była owulacja powie przede wszystkim badanie poziomu progesteronu 7 dni po domniemanej owulacji, bo ten hormon wytwarzany jest przez ciałko żółte. Niski poziom progesteronu oznacza brak owulacji albo niewydolność ciałka żółtego

Byłam na monitoringu cyklu mniej więcej 14 dnia cyklu i po owulacji nie było śladu, a po poziomie progesteronu lekarze stwierdził normalną owulację, która wystąpila u mnie wtedy ok 8 dnia cyklu.

Tak,tylko na podstawie usg. Nie mógł tego stwierdzić?
Podejrzewam, że brał pod uwage fakt, że cykle mam z reguły 27-30dniowe i owulka powinna wystąpić właśnie teraz mam 15dzień cyklu a na usg pewnie nie widział żadnych pęcherzyków itp. ciężko mi cos napisać bo nic nie mówił a ja też nie chciałam go rozpraszac jak robił usg a teraz żałuję bo nic nie wiem. Sądząc po swojej obserwacji owulkę miałam 5dni temu ale oczywiście mogę się mylić. bo nie była niczym potweirdzona ale śluz był przejrzysty, rozciągliwy, ból jajników itp, typowe objawy jak na owulkę tylko troche wczesniej niż zwykle.

Czyli jest nadzieja, że mógłbyć to normalny cykl? I ewentualnie nie będzie problemów z miesiączką?

U mnie co drugi cykl jest bezowulacyjny, i nigdy nie dostaje miesiączki tylko drugi raz zostaje podjęta owulacja i miesiączka przychodzi dopiero po tej drugiej owulacji. Najpierw pojawia się śluz jak przy dniach płodnych, nie wzrasta temp, pojawia się plamienie brązowe ok 4-5 dni, później znów od razu pojawia się śluz płodny, następuje wzrost temp aż do okresu, kiedy temp spada i przychodzi miesiączka. 

To jest bardzo indywidualna kwestia, ja zawsze wiem kiedy mam cykl bezowulacyjny i miesiączkę po tym mam w normalnym spodziewanym terminie.