Temat: Jadłospis 14-miesięcznego dziecka

Drogie Mamy,

proszę Was o pomoc. Moja córcia ma 14 mcy i wg mnie je i pije bardzo mało. Nie widzę nic niepokojącego, ponieważ waży 10kg, jest bardzo pogodnym i żywotnym dzieckiem. Jestem daleka od mam, które chcą mieć "pampusię" i tuczą dziecko, ale boję się, żeby nie nabawiła się jakichś niedoborów. Karmię ją piersią. A może ja sobie coś ubzdurałam? Proszę o opinię. Oto jest przykładowe menu:

8:00-9:00 (jak się obudzi) pierś

10:00 - próbuję jej dać jakąś kanapkę i kakao, ale to są śladowe ilości tzn. piętka od chleba z masełkiem i pół plasterka szynki, plasterek ogórka zielonego, 1/4 szklanki kakao (czasami jest tak, że nawet nie tknie)

13:00 - zjada ładnie zupę (Często zmiksowaną z mięskiem) albo drugie danie - tutaj nie mam zastrzeżeń, jest po drzemce i zjada, co jej podam

16:00 - banan, herbatnik

19:00 - kaszka

20:00 - do snu pierś

Wypija max 200ml wody. W kalkulatorze w internecie wyczytałam, ze powinna 1l napojów dostawać... 

Jak to wygląda/ wyglądało u Waszych pociech?

A drugie pytanie to: w jakiej formie podajecie orzechy dzieciom? Rozdrabniacie, miksujecie? I z czym?

Bo ja wiem, czy to tak mało... A dobrze przybiera na wadze?

Mój ma 18 miesięcy, waży 12kg, w ciągu tygodnia je w żłobku, ale tak to: rano różnie, od 2 gryzów kanapki do połowy śniadania taty :), potem kaszka albo banan albo jogurt, po drzemce obiad, wieczorem kaszka. Też jest jeszcze na piersi. Wody pije pewnie z 200-300ml dziennie. Córka w sumie chyba podobnie jadła, jak nie mniej, tylko piła więcej, bo już w tym wieku była ochlejusem i piła ogromne ilości wody.

Po co malemu dziecku miksujesz zupe? 14msc dziecko juz umie samo gryzc. Moze daj jej do reki kawalek bulki z maslem, szynke pokrojona w kostke, kup zestaw talerzyk lyzka i widelec i nabijaj np miesko niech sama je. 

Dzieci uwielbiaja jesc same. Troche rozwali ale moze wiecej zje. 

Moze dajesz zbyt malo zroznicowane potrawy? Moje dzieci.majac 14 msc jadly wszystko. Nawet buraki ugotowane i kalerepe:-)

kwestia zróżnicowania jedzenia na pewno to nie jest. Codziennie staram się, żeby jadła coś innego. Ale dziękuję za podsunięcie myśli żeby zaczęła jeść samodzielnie łyżeczka i widelcem. Mam nadzieję, że zadziała.

Mój ma 26 mcy i waży 12kg ;) a potrafi zjeść 3 śniadania, 3 lancze i 3 kolacje i jeszcze coś przegryźć po drodze ;) Ale mieć takie tygodnie/miesiące (jak ostatnio), że przysięgłabym, że dosłownie nic nie je, no ale coś musi, skoro jeszcze z głodu nie padł. Miał też długi etap, że przez pierwszą połowę dnia nic nie jadł, dopiero po południu nadrabiał. Jeśli dzieciak się zdrowo rozwija, jest energetyczny, pogodny, to widocznie tyle jedzenia/picia mu wystarczy.

Każde, nawet najbardziej prymitywne, zwierzątko instynktownie wie, ile ma zjeść/wypić, my wychowaniem zabijamy w sobie ten instynkt. Tymi wszystkimi "za mamusię, za tatusia", "nie wstaniesz od stołu dopóki nie skończysz" czy "jak teraz nie zjesz to potem nie będzie". A potem mamy tysiące ludzi na forach o odchudzaniu i miliony tematów o tym, jak jeść zgodnie z głodem a nie z nudów / z grzeczności / z łakomstwa ;)

Dorośli przecież mają tak samo: jedni jedzą wielkie ilości, inni malutko, i nie zawsze ci pierwsi są grubi a drudzy chudzi.

Jeśli córka jest radosna, żywiołowa i wszystko inne jest z nią ok, to widocznie tyle jej wystarcza :) Po prostu podawaj jej zdrowe produkty i pozwól wybierać. I jeszcze dodam, że "zróżnicowana dieta" nie znaczy, że każdy posiłek musi być zróżnicowany, dzieci często przez kilka tygodni jedzą ciągle jedno i to samo a potem im się odmienia i fiksuję się na czymś innym, więc jak ma jakąś faże, to też się nie stresuj.

A co do orzechów to mój syn jada tylko orzechy nerkowca, po prostu wyjada z torebki, czasem też kanapkę z 100% masłem orzechowym. Nic mu nidy nie rozdrabiałam, nie jadł kaszek, od razu brał w rączkę i jadł, ale to pewnie też w jakimś stopniu od dziecka zależy.

AnnPot napisał(a):

Moje dzieci.majac 14 msc jadly wszystko. Nawet buraki ugotowane i kalerepe:-)

Mój jak miał 10 mcy to ściągał mężowi kaszankę z talerza i zagryzał ogórkiem konserwowym :P

a jak wyglada rozwój na siatce centylowej, wagowo i wzrostowo, są zbliżone? Pozatym są jakieś spadki czy stałe mniej więcej na tym samym centylu, jeśli utrzymuje się nastałym poziomie to nie masz powodów do obaw. Pierś to nie tylko jedzenie ale i picie, zupka to tez płyny. PS Jeśli miałabym mieć jakieś uwagi to trochę dużo słodkiego kakao plus bułka plus herbatnik plus banan plus kaszka (smakowa?). 

Mysle ze jest ok. U nas dla porowniania (dziecko roczne, 11kg, ale jest wysoki) 6:00 mleczko, 9:00 manna z dodatkiem jakiegos serka, 12:00 zupa najczesniej na kroliku, 14:00 jakis owoc: jabluszko, banan, deserek, 15:00 mleko, 17:00 jakiś kisiel bez cukru albo budyń czy ryz na mleku - zależy. Później kąpiel ok. 19 i butelka. Do picia podaje wodę, ew. Kompot. Nie zmuszam do niczego, dziecko wie ile ma zjeść i wypić. Nie ma się czym przejmować w twoim przypadku.

bardzo dziękuję za odpowiedzi :) 

Prawdę mówiąc mój trzylatek zjada niewiele więcej. I waży 14 kg. Nie masz powodów do niepokoju. Staraj się tylko różnicować posiłki. Banany nie są najlepszym źródłem witamin, choć wiem, że moje dzieci trudno zmusić do zjedzenia innych owoców. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.