Temat: GLIWICE!!!!!!OKOLICE!!! APEL!!!

wszystkie najmądrzejsze mamy. Ja nie prosiłam o przyznawanie racji czy potwierdzania słusznosci decyzji, czytanie ze zrozumieniem to nie wasza mocna strona. Także wycofuje post bo jakos mam które mają cos mądrego do powiedzenia to tu brakuje.
Nie sądzisz, że jesteś przewrażliwiona? Przecież przedszkole to część dzieciństwa. Rozumiem, że to Twoja decyzja, NIE KRYTYKUJE CIE, ale pomyśl czy nie krzywidzisz własnego dziecka.
hmm ja w sumie poszlam do przedszkola majac dopiero 5lat, bo mama nie pracowala i mnie wychowywala. z tym, ze ja mam brata blizniaka wiec zabawy bylo duzo;)

jesli jednak masz mozliwosc to niech dziecko idzie do przedszkola.
widocznie chorowanie to jego natura
sa dzieci mniej i bardziej odporne.
mialam wiele kolezanek, ktore byly czesto chore..
też tak uważam bo skoro dziecko nie ma się z kim bawić to lepiej dla jego rozwoju będzie gdy będzie chodził do przedszkola.. a to że choruje to normalne a gdy pójdzie do pierwszej klasy nie będziesz mogła go tak po prostu wypisać ze szkoły. uodparniaj go :) zapisz go znowu :) tak będzie dla niego lepiej naprawdę. ale kolegi do zabaw możesz nadal szukać :)
mam czteroletnią siostrę, która we wrześniu poszła do przedszkola
początkowo mama nie chciała jej tam dawać, wolałaby by została u dziadków, ale w końcu ją zapisała.
pomimo licznych chorób, nie żałuje, siostra bardzo się rozwinęła i usamodzielniła :).
to normalne że na początku szkrab choruje ;) ale tak czy siak odchorować kiedyś będzie musiało, a jednak przedszkole dużo daje dziecku, nie tylko kontakt z rówieśnikami, uczy samodzielności, przecież nie ma tam non stop mamy ;)
ja swojego pierszego synka zaprowadziłam do przedszkola w wieku 3 lat córkę najpierw żłobek tera przedszkole i nie żałuje obie pociechy posłałam do polsko angielskich przedszkli i teraz angielski jest ich 2 jezykiem mimo ze syn ma  6 at corka 4 moim zdanie głupio zrobiłaś nie posyłając go do przedszkola a choroby wiadomo zdarzają się
DZIEWCZYNY BYŁO KILKA POWODÓW ZEBY MAŁY NIE POSZEDŁ DO PRZEDSZKOLA. MIEDZY INNYMI NIE BYLO NAS STAĆ NA TO ZEBY MAŁY CHODZIŁ DO PRZEDSZKOLA , CHOROWAŁ PO MIESIAC CZASU, MECZYŁ SIE 1 TYDZIEN W PRZEDSZKOLU 3 TYG W DOMU JA NA ZWOLNIENIU, NIE MÓWIE JUŻ O TYM JAK STRASZNIE PRACODAWCA SIE CIESZYŁ JAK SZŁAM NA KOLEJNE ZWOLNIENIA. TEZ BYM WYBRAŁA PRZEDSZKOLE ALE JUZ NAS NA NIE NIE STAC KUPILISMY MIESZKANIE MIELISMY SIE WYPROWADZAC A SIE OKAZUJE ZE REMONTU MAMY ZA DUZO I TERAZ MIESZKAMY DALEJ NA STANCJI ZA KTÓRA TRZEBA PŁACIC DO TEGO OPŁATY ZA DOM KTÓRY JEST REMONTOWANY I DO TEGO KREDYT WIEC MUSIELISMY ZREZYGNOWAC.DLA DOBRA MAŁEGO I DOBRA BUDŻETU A TERAZ SZUKAM KOLEGI DLA SYNKA BO PO MIMO ZE WIEM ZE FAJNIE BYŁOBY W PRZEDSZKOLU TO PO PROSTU NIE MOZE DO NIEGO WRÓCIC.
no to kiepską macie sytuację finansową. ja nie jestem z okolic ale może akurat kogoś znajdziesz :)
wylacz caps - to raz
a dwa, ze chyba dalas ten watek zeby ludzie poparki Twoje "racje". chcialas uslyszec to co sama myslisz, czyli - nie posylac dziecka do przedszkola.
Po co zakladalas watek skoro wcale nie chcialas uslyszec opinii, a tylko utwierdzic sie w swoim przekonaniu?
przedszkole to jedyny sposob na rozwoj dziecka w tym wieku. to ze sie pobawi z innym dzieckiem raz na tydzien to mu nic nie da.
w przedszkolu nauczy sie gdzie jego miejsce w szeregu, nauczy sie zycia w "stadzie", nauczy sie rozwiazywac problemy w grupie, nauczy sie szanowac zdanie i uczucia innych. mam tak dalej wymieniac?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.