- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 sierpnia 2017, 19:02
Czy są tu chętne osoby do rozmów i wzajemnego wspierania się?
Wątek w którym pisałam upadł ale liczę, że znajdą się nowe osoby, które starają się o maleństwo :)
Ile czasu się staracie?
Edytowany przez Victtory 14 sierpnia 2017, 19:03
11 lipca 2018, 11:24
Ja robilam wszystkie podstawowe hormony i testosteron tez ale teraz sie zastanawiam czy ten testosteron jest wiarygodny. Bo w internecie rozne opinie mozna znalezc.
11 lipca 2018, 12:23
Chyba to wszystko i tak bardziej globalnie trzeba patrzec, bo hormony sa od siebie zalezne i moga oddzialywac na siebie.
A z innej beczki, to ja mam dni plodne wlasnie wg moich wyliczen, w piatek powinnam miec owulacje. Moj narzeczony sie tak nie moze doczekac, ze specjalnie odwolal spotkanie z kolegami zaplanowane :D troche liczymy, ze cos sie nam uda zmajstrowac, ale chce sie upewnic co do owu, robilyscie testy owulacyjne? Jak z ich skutecznoscia?
11 lipca 2018, 12:46
W jednym miesiacu robilam i pokrywal sie z wykresem temp. Ale nie ma sensu na nich bazowac. Znam przypadek ze dziewczyna zaszła ciążę mimo negatywnych testów. Ja stosuje NPR.
11 lipca 2018, 12:49
A NPR na czym ogolnie polega? Bo ja w ogole nie znam zalozen.
11 lipca 2018, 13:02
Codziennie o tej samej porze mierzysz temperature. Najlepiej termometrem owulacyjnym. Mierzysz albo w pochwie, odbycie lub jamie ustnej pod językiem. Jezeli mierzysz w ustach to w tym samym miejscu (temp moze sie roznic w zaleznosci czy mierzysz po prawej czy po lewej stronie). Notujesz temp na specjalnym wykresie. Możesz sobie wydrukować z neta albo korzystać z aplikacji np OvuView. Dodatkowo sprawdzanie śluzu. Też codziennie, np przy okazji toalety. Jak jest przejrzysty i rozciagliwy jak białko jajka to jest to najbardziej płodne śluz. Przed zmierzeniem temp nie wolno wstawać z łóżka. Temp mierzysz po min 3 godz snu.
Ja właśnie jestem w czasie plodnym teraz. Także zobaczymy czy w tym miesiącu się poszczesci.
Długo się już starasz?
11 lipca 2018, 13:49
Nieeee, dopiero sam poczatek, wiec nie uzywamy zdanych metod, ale wole miec wiedze jakby co. Boje sie, ze moge miec problem z zajsciem ze wzg na wage i ogolnie sredni stan zdrowia.
11 lipca 2018, 15:58
Pani Selerowa - testy ani temperatura też nie są wyrocznią, wg mnie warto jak ktoś nie wie kiedy mniej więcej ma owulację. To że nie wychodzą to nie znaczy, że owu nie ma, wiele czynników tu wpływa jak np rozcieńczony mocz albo gorszej jakości testy z Allegro. A wychodzi ci owulacja na na wykresie przy tym domniemaniu pcos?
Bede-szczupla - po roku to już by wypadało iść na badania. No chyba że kompletnie nie celowaliście w dni płodne. Dobrze by było pomierzyć temperaturę ze 3 cykle i zacząć od badania nasienia i monitoringu owulacji w połączeniu z badaniami hormonów.
Ja sam się starałam 1,5 roku o pierwsze i 6 miesięcy o drugie, ale do gina poszłam już chyba po 9 cyklach.
11 lipca 2018, 17:07
Conejo, ja testow owu nie robie bo wiem ze z nimi roznie bywa. Co do wykresu temp to tez wiem ze nie zawsze jak jest skok to jest owulacja. U mnie na wykresie wychodzi ze owulacja jest. Juz zreszta moje wykresy widzialas na forum :) konsultowalam zreszta te moje wykresy z nauczycielem npr i podobno sa bardzo ladne. Robilam tez podstawowe hormony i wyniki sa w normie. We wrzesniu, jeżeli dalej nie znajdę w ciążę, idę do ginekologa. Zastanawiam się zresztą nad zmianą lekarza.
11 lipca 2018, 18:27
Pani Selerowa faktycznie teraz mi świta w mojej pamięci podziurawionej ciążami :D A co lekarz mówi?