Temat: Jazda no rowerku stacjonarnym w ciąży

Witam, chciałbym się dowiedzieć czy są może tutaj mamusie, lub kobiety w ciąży które właśnie w ciąży jeździły w domu na rowerku stacjonarnym. Mając na myśli jeżdżenie myślę o delikatnym kręceniu na rowerku, oczywiście nie przekraczając absolutnie max tętna. Jestem w ciąży, nie mam żadnych objawów czy dolegliwości, czuję się bardzo dobrze, i chciałbym dołożyć trochę ruchu w ciągu dnia, bardzo źle znoszę wysokie temperatury, tak że nawet o spacerze nie ma mowy, a chciałbym zapewnić sobie trochę ruchu, niebawem jesień, zima, dobrze by było się trochę poruszać, czytałam że rower stacjonarny jest zupełnie bezpieczny w ciąży, jakie macie doświadczenia? Może możecie coś podpowiedzieć, będę wdzięczna.

Na rowerze w ciąży jeździłam chyba tylko kilka razy, ale żona kolegi do samego końca 2 ciąż dojeżdżała na rowerze do pracy. Ja sama do 8 miesiąca ciąży chodziłam na normalne TBC i truchtałam. Wg opinii mojej ginekolog w ciąży nie można sportów ekstremalnych :PP

Na normalny rower na pewno się nie zdecyduje, bardziej zależy mi na stacjonarnym rowerku, jazda bez obciążenia po kilka kilometrów tak dla zachowania dobrego samopoczucia i dawki ruchu.

Raczej nie zaliczałabym rowerka stacjonarnnego do sportów ekstremalnych, ale i tak za spoty ekstramalne w ciąży dziękuję, wystarczająco dużo wrażeń zapewnia mi syn ☺

i bardzo dobrze,ze na normalnym nie- to skrajna głupota, moim zdaniem. nigdy nie wiesz, kiedy ktoś Cię potrąci (rowerzysta, biegacz, człowiek z nosem w telefonie, pijaczek się zatoczy,auto) i tragedia gotowa.  ja bym zapytała lekarza, ale na takim stacjonarnym nic się nie powinno stać :) ja chodziłam 5x w tygodniu na basen i bardzo intensywnie pływałam (za zgodą lekarza). 

Pasek wagi

Ja jeździłam na stacjonarnym w ciąży po wcześniejszej konsultacji z ginekologiem.

Pasek wagi

w obu ciążach jeździłam na stacjonarnym. W pierwszej ciąży do 34tc, w obecnej do dnia przed porodem ;)

Ćwiczyłam dopiero od 2 trymestru

W 2 ciążach jeździłam na rowerze do pracy 6 dni w tygodniu.Pierwsza ciąża 25 km dziennie a w druga około 18km dziennie. Jeździłam rowerem ponieważ po takiej aktywności + praca znikały wszystkie dolegliwości ciążowe.

pewnie znasz historie o dunkach czy innych skandynawkach dojeżdżających na porodówkę rowerem, z przerwa na skurcze:) wiec dlaczego nie jeździć skoro masz ochotę. 

Zarowno w 1 ciazy jak i 2 bylam dosc aktywna. Rower. Basen i 4 razy w tyg pilates do 9 mies w obu

Ja też jeździłam rowerem do pracy w ciąży, 13km w jedną stronę, do 7 m-ca bo potem przyszła zima. Jak zapytałam ginekologa o opinię to się roześmiał i powiedział, że oczywiście że można i się tylko cieszył, że pozostaję aktywna (przed ciążą byłam mega aktywna). W wielu krajachjazda rowerem jest normalna, znam dziewczyny, które uprawiały przez większość ciąży jogging, itd. no ale to nie miejsce na takie dyskusje ;) Nie widzę powodu dla którego miałoby istnieć jakiekolwiek przeciwwskazanie do jazdy na rowerze stacjonarnym, no bo niby dlaczego?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.